Przedstawiciele branży piekarniczej biją na alarm, choć oficjalne dane nie potwierdzają ich trudnej sytuacji finansowej - pisze czwartkowy "Puls Biznesu".
Z Rejestru Dłużników Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor (BIG) oraz Biura Informacji Kredytowej wynika, że, odsetek firm prowadzących działalność piekarniczą, które mają płatności opóźnione powyżej 60 dni i na kwotę co najmniej 500 zł wobec kontrahentów i banków, wynosi 5,8 proc. - informuje "Puls Biznesu".
Jak podkreśla Halina Kochalska, rzecznik prasowy BIG, ten wynik to jedynie 0,5 pkt. więcej niż średnia dla wszystkich branż.
"Piekarzy jednak nie przekonują te statystyki" - czytamy.
Zdaniem Stanisława Budki, właściciela firmy piekarsko-cukierniczej Anika i prezesa Stowarzyszenia Rzemieślników Piekarstwa RP, ich sytuacja "jest tragiczna", ponieważ co roku obserwuje się liczne bankructwa w tej branży.
Jak twierdzi Grzegorz Nowakowski, dyrektor Instytutu Polskie Pieczywo, od wielu lat rokrocznie upada ok. 300 piekarni, a trend ten nie wyhamowuje.
"Branża piekarnicza jest szczególnie specyficzna - 97 proc. stanowią tu małe firmy, zatrudniające do 10 osób, które nie odnajdują się na zmieniającym się runku piekarskim (...)" - zaznacza Nowakowski.