40 mln zł na Świątynie Opatrzności Bożej wywołało w Sejmie awanturę podczas uchwalania budżetu na 2007r.
Nie 212 mln na pensje dla żołnierzy zawodowych, czy dodatkowe 200 mln na wyższe uczelnie, ale pięć razy mniej, doprowadziło w Sejmie do ogromnej burzy, z piekła rodem. "Wiary nie można wiązać z pieniędzmi" - padało. Jednak cudów nie ma – Świątynia sama się nie wybuduje, a pieniądze na nią nie spadną z nieba. Stara zasada mówi: "coś za coś” - "samolot” za "furę” - Świątynia za pieniądze z ZUS.
W felietonie wykorzystano dźwięki Money.pl, Informacyjej Agencji Radiowej oraz fragment filmu "Miś", w reżyserii Stanisława Barei.
ZOBACZ TAKŻE:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl