Będą pieniądze dla osób mających polskie korzenie i chcących przeprowadzić się do naszego kraju. Taką deklarację złożyła w TVP Info premier Ewa Kopacz.
Aktualizacja: 29.09 godz. 08:09
- Na wtorkowej Radzie Ministrów zapadnie decyzja o wyasygnowaniu z budżetowej rezerwy ogólnej 30 milionów złotych na program repatriacji - poinformowała premier Ewa Kopacz.
Środki te mają zostać zapisane w budżecie na przyszły rok, którego projektem rząd zajmie się we wtorek. Ewa Kopacz liczy, że program będzie kontynuowany w następnych latach. Jak mówiła, po to, "byśmy mogli obecnie mówić, że nie tylko opiekujemy się Polakami ze wschodu, którzy chcieliby tu wrócić, ale realnie to robimy". Premier zapowiedziała, że szczegóły programu zostaną przedstawione jeszcze w tej kadencji.
Głos w tej sprawie zabrał również minister administracji. - To proces niełatwy, ale konieczny. Program będzie dotyczył głównie naszych rodaków w Kazachstanie i na Ukrainie - mówił w radiowej Jedynce Andrzej Halicki. Jak podkreślił, do tej pory nie wykorzystywaliśmy pełnej puli środków na ten cel i pomoc tym, którzy chcą do Polski wrócić.
Minister zaznaczył, że takich Polaków nie jest wielu, jednak sam proces nie będzie prosty. - Nie chodzi bowiem o samo ich sprowadzenie, ale też umiejscowienie ich u nas na stałe, w tym pomoc w znalezieniu pracy. Dla Polaków, którzy przez wiele dekad nie mieli kontaktu z naszym językiem, może to być skomplikowane - mówił minister Halicki.
Środowiska związane głównie z partiami prawicowymi, przypominały w ostatnich tygodniach, że choć Polska zobowiązała się do przyjęcia uchodźców z Syrii, to problemy mają Polacy mieszkający na Ukrainie. Dotyczyło to w szczególności osób z okolic Mariupola i Doniecka.
Przypomnijmy, że Polska przyjmując uchodźców z Afryki i Azji ma otrzymać po 10 tysięcy euro na każdą przesiedloną osobę i 6 tysięcy na relokowaną. Kwoty te gwarantuje Unia Europejska. Ona także ma je wypłacić.
Tydzień temu przywódcy państw UE uzgodnili w Brukseli, że na pomoc dla uchodźców przeznaczą dodatkowo co najmniej 1 mld euro. Kwota ta ma pójść na pomoc dla osób przebywających w obozach poza Unią Europejską.
Według danych Międzynarodowej Organizacja ds. Migracji (IOM) tylko w tym roku do Europy przybyło rekordowe 430 tysięcy uchodźców i imigrantów. Większość z nich dotarła do UE przez Morze Śródziemne.