Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego był gościem honorowym IV Kongresu Rozwoju Transportu, który w poniedziałek odbywał się w Łodzi.
"Nie ma rozwoju bez transportu"
- Nie mogło mnie tu nie być, bo to czwarty kongres transportu i czwarta moja obecność. Zaczynaliśmy skromnie na ul. Kopernika w Warszawie, a później stwierdziliśmy, że Łódź jest tym miejscem, które dla polskiego krwiobiegu transportowego jest decydujące. Jest bardzo ważne, a może i najważniejsze. To duża satysfakcja, że kongres się rozwija i realizuje koncepcje rozwoju polskiego transportu - powiedział Gliński podczas swojego wystąpienia.
Zaznaczył, że infrastruktura transportowa jest podstawową kwestią dla gospodarki i rozwoju kraju.
- W ramach naszych prac programowych to było zawsze szalenie istotne. Mój udział jest bardziej symboliczny, raczej jestem tu po to, żeby zaświadczyć, że dla polskiego rządu transport jest jednym z priorytetów. Jeśli można mówić, że jest kilka priorytetów (rządu), to wśród nich na pewno jest transport. Wielkie projekty cywilizacyjne, które przygotowujemy, są bezpośrednio związane z kwestiami transportowymi - podkreślił wicepremier.
Wskazał, że "nie ma rozwoju bez nowoczesnego, innowacyjnego transportu i bez dobrych i odważnych projektów, które są realizowane wspólnie przez uczestników pochodzących z różnych sektorów gospodarki".
Komunikacyjne serce Polski
Jak tłumaczył szef resortu kultury, transport i komunikacja warunkują rozwój cywilizacyjny i kulturowy społeczeństwa.
- Wiedza socjologiczna wskazuje na to, że najlepsze wyniki w kwestii jakości kapitału ludzkiego, kulturowego uzyskiwane są tam, gdzie prowadzone są linie komunikacyjne. Bez transportu, bez dobrych, mądrych projektów, realizowanych w naszej koncepcji wspólnie przez państwo, biznes prywatny, inicjatywy oddolne, nie ma rozwoju kraju. Mam nadzieję, że to myślenie jest naszym wspólnym myśleniem. To musi być synergiczne połączenie właśnie różnego typu sektorów zaangażowanych w rozwój kraju - wskazał.
Wicepremier zwrócił uwagę, że Centralny Port Komunikacyjny (CPK), który według koncepcji rządu ma powstać pomiędzy Łodzią a Warszawą, ma być spięty z hubem logistycznym Poczty Polskiej i innymi projektami - m.in. tunelem średnicowym, który - jak zapewnił - ma być realizowany i połączyć w Łodzi dworce kolejowe Łódź-Fabryczna i Łódź-Kaliska.
Expo 2022 w Łodzi?
- To wszystko także dokłada się w jakimś sensie nie tylko do rozwoju Polski, ale także do rozwoju projektu Expo 2022 w Łodzi. Mam nadzieję, że w ciągu dwóch tygodni będziemy mogli podzielić się radosną informacją, że to Expo będzie realizowane. Decyzja 15 listopada w Paryżu i mam nadzieję, że mamy wciąż duże szanse. To szansa dla Łodzi i dla Polski. Bez rozwoju transportu, tego rodzaju projekty cywilizacyjne, infrastrukturalne nie mają sensu i podstaw bytu - mówił Gliński.
Temat najważniejszego panelu dyskusyjnego IV Kongresu Rozwoju Transportu brzmiał: "Centralny Port Komunikacyjny(m) sercem Polski"? Jego uczestnicy wskazywali na potrzebę zbudowania CPK i jego istotnej roli dla rozwoju kraju, w tym rozwoju lotnictwa i kolei.
Obecny w Łodzi pełnomocnik rządu ds. CPK Mikołaj Wild przypomniał, że koncepcja dotycząca CPK, nazwanego Portem "Solidarności", będzie tematem wtorkowych obrad rządu. - Decyzja odnośnie budowy Portu "Solidarność" została już podjęta. Pozostaje odpowiedzieć na pytanie, jak zrobić to najlepiej - wskazał.
Rząd na wtorkowym posiedzeniu ma zająć się projektem uchwały Rady Ministrów ws. przyjęcia Koncepcji przygotowania i realizacji inwestycji Port "Solidarność" - CPK.
Inwestycja ma powstać w miejscowości Stanisławów w gminie Baranów, w powiecie grodziskim.
Pierwszy samolot ma odlecieć z CPK w połowie 2027 r. Przez najbliższe dwa lata mają trwać prace przygotowawcze do tej inwestycji. Koszt budowy CPK wyniesie ok. 31-35 mld zł. Budowa portu lotniczego ma pochłonąć 20 mld zł. Rozbudowa węzła kolejowego waha się, zgodnie z szacunkami przyjętymi w studium wykonalności dla kolei dużych prędkości, między 8 a 9 mld zł. Komponent drogowy może zaś kosztować - w zależności od zakresu prac - między 2 a 7 mld zł.