Takie są ustalenia portalu wiadomoscihandlowe.pl, który dotarł do prezentacji inwestorskiej Piotra i Pawła i który potwierdził te informacje u kilku źródeł związanych z branżą. Spółka chce, by nowy inwestor przejął większościowy pakiet akcji, nieoficjalnie mówi się o 51 proc.
Według portalu jednym z zainteresowanych może być Carrefour, który jakiś czas temu chciał kupić mienie po Almie, ale ostatecznie wycofał się z tego pomysłu.
Zobacz też: Walki w dyskontach. Oto ulubiony sport Polaków
Z prezentacji inwestorskiej wynika, że Piotr i Paweł planuje rozwój sprzedaży internetowej i otwarcia nowych sklepów. Wynika z niej także, że sieć jest dość mocno zadłużona. W 2016 roku wynosiło ono 81 proc., podczas gdy rok wcześniej było to 61 proc.
W ubiegłym roku spółka miała sprzedaż netto na poziomie 1,67 mld złotych, zysk netto równy 13,4 mln zł i EBITDA równe 48,8 mln zł. W dokumentach rozesłanych do potencjalnych informacji podany jest też akcjonariat firmy. 48,6 proc. akcji ma Piotr Woś, a jego brat Paweł - 39,12 proc. Z kolei Justyna i Eleonora Woś mają - odpowiednio - 9,87 i 2,26 proc. akcji - podają wiadomoscihandlowe.pl.