Prawo i Sprawiedliwość żąda od firmy Brandweb, by ta przestała posługiwać się logotypem i nazwą partii. Poszło o drwiny z katolickich haseł - "Jezus Cytrus" czy "Z marchwi wstał".
PiS w dokumencie skierowanym do firmy Brandweb wezwało do usunięcia logotypu partii z informacji o dotychczasowych klientach firmy.
"Prawo i Sprawiedliwość nigdy nie korzystało z Państwa usług ani w żaden inny sposób z Państwem nie współpracowało (z Państwa usług korzystał incydentalnie, jednorazowo Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość - nie partia, co profesjonalny podmiot bez trudu winien prawnie rozróżniać)" - czytamy w piśmie opublikowanym na Twitterze. Widnieje na nim podpis dyrektora organizacyjnego PiS Krzysztofa Sobolewskiego.
PiS wezwało też Brandweb do złożenia oświadczenia. Firma miałaby podkreślić, że PiS nigdy nie było klientem spółki, a prezentowanie odmiennej informacji wynikało "z nieuprawnionego i nieuzasadnionego działania spółki, za co zarząd spółki wyraża ubolewanie".
Partia ostrzega, że jeśli Brandweb oświadczenia nie zamieści, sprawa może zostać skierowana na drogę postępowania sądowego, bez kolejnych wezwań.
O co całe zamieszanie?
W ubiegły czwartek firma Brandweb opublikowała na swoim profilu na Facebooku grafiki nawiązujące do wpisu z kampanii reklamowej sklepów Lidl. Lidl za swój żart przepraszał. Agencja postawiła na parodię - na grafikach tych znajduje się m.in. paczka cukru z podobizną jeża podpisana hasłem "Słodki Jeżu", cytryny opatrzone hasłem "Jezus Cytrus", czy pęk marchwi podpisany "Z marchwi wstał".
PiS w swoim piśmie podkreśla, że owe infografiki "jednoznacznie i w obraźliwy sposób wykorzystują symbolikę religii chrześcijańskiej".
Zobacz też: Zakaz handlu w niedzielę? Sklepy mają propozycję