Poseł PiS Jarosław Krajewski przypomniał w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie, że PiS apelował do szefa PO Grzegorza Schetyny, aby wyciągnął konsekwencje polityczne wobec Gronkiewicz-Waltz, aby ją zawiesił w prawach członka partii, ale nic takiego nie miało miejsca. - Platforma nie chce się oczyścić, nie chce wyjaśnienia afery reprywatyzacyjnej, a to oznacza, że współodpowiedzialność polityczna ze strony polityków PO jest pełna - podkreślił.
Jego zdaniem, politycy Platformy unikają odpowiedzialności za aferę reprywatyzacyjną w stolicy. - Politycy PO idą w zaparte, broniąc Gronkiewicz-Waltz, jako wiceprzewodniczącej PO, a to oznacza, że politycy Platformy biorą współodpowiedzialność za aferę reprywatyzacyjną, ponoszą pełną odpowiedzialność polityczną, za to, co, w sprawie reprywatyzacji robi Gronkiewicz-Waltz - mówił poseł PiS.
- Mieszkańcy Warszawy oczekują na wyjaśnienie afery reprywatyzacyjnej, a nie chowanie tych spraw pod dywan - zaznaczył poseł PiS.
Krajewski wyraził też nadzieję, że czwartkowa nadzwyczajna sesja Rady Warszawy ws. reprywatyzacji będzie służyła temu, żeby mieszkańcy Warszawy mogli usłyszeć wyjaśnienia ze strony Gronkiewicz-Waltz na temat nieprawidłowości i patologii w sprawie reprywatyzacji.
- Cały proces reprywatyzacyjny zdecydowanie przyspieszył za czasów rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz w stolicy. Od 2007 do 2016 roku wydano 1986 decyzji o zwrotach nieruchomości. Jeżeli spojrzymy na lata 1990-2016, to sam ratusz publikuje informacje, że wydano w tych latach około 4 tysięcy zwrotów nieruchomości, co oznacza, że prawie połowa tych zwrotów, to były lata rządów i odpowiedzialności Gronkiewicz-Waltz za te zwroty - powiedział poseł.
Krajewski pozytywnie ocenił decyzję o powołaniu w dolnośląskiej prokuraturze regionalnej zespołu prokuratorskiego ds. reprywatyzacyjnych w Warszawie. - To bardzo dobry kierunek. Skala nieprawidłowości i patologii może być tak duża, że to nie jest kwestia pracy jednego prokuratura, ale kwestia pracy całego zespołu, który będzie wyjaśniał kwestię reprywatyzacji w Warszawie - zaznaczył.
Poseł Michał Dworczyk (PiS) apelował, żeby nie wierzyć zapewnieniom, iż za aferę reprywatyzacyjną w Warszawie odpowiedzialny jest jeden, dwóch urzędników. - Odpowiedzialność za aferę warszawską spoczywa na Platformie Obywatelskiej - oświadczył.
W ostatnim czasie kontrowersje wzbudziła sprawa działki w Warszawie, obok Pałacu Kultury, pod dawnym adresem Chmielna 70. Miasto zwróciło ją w 2012 r. w prywatne ręce, mimo że najprawdopodobniej wcześniej przyznano za nią odszkodowanie na podstawie umowy międzynarodowej. Wartość działki szacowana jest nawet na 160 mln zł.
W czwartek po południu na wniosek Gronkiewicz-Waltz odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Warszawy ws. reprywatyzacji. Prezydent Warszawy ma przedstawić informację m.in. nt. zwrotów nieruchomości w latach 1990-2016. Być może powołana zostanie komisja ds. reprywatyzacji.