Funkcjonariusze straży marszałkowskiej od nowego roku mają zostać wyposażeni w... szable. Tego chcą posłowie PiS, którzy przygotowali specjalny projekt ustawy.
Marszałek Marek Kuchciński i inni posłowie czują się zagrożeni? Parlamentarzyści PiS przygotowali projekt ustawy o Straży Marszałkowskiej, który zakłada zwiększenie liczebności tej formacji, przyznanie funkcjonariuszom przywilejów emerytalnych oraz wyposażenie ich w szable.
Więcej strażników do ochrony posłów
Kolejne kryzysy sejmowe doprowadziły do tego, że do tej pory niewidoczna straż marszałkowska, o której mówiło się niewiele, stała się wyjątkowo ważną formacją, często pokazywaną w mediach. To jej funkcjonariusze blokowali dostęp do Sali Kolumnowej, gdzie posłowie PiS zatwierdzali budżet oraz pilnowali stołu prezydialnego w trakcie prac nad ustawami o sądownictwie.
Zobacz też, co szef PO myślał o proteście sejmowym z grudnia 2016 r.:
Jak wynika z ustaleń "Rzeczpospolitej", dziś posłowie PiS przedstawią projekt ustawy o straży marszałkowskiej, co stanowić będzie nową jakość w jej historii. Dotychczas straż była tylko "rozdziałem" ustawy o BOR. Tymczasem w nowym dokumencie ma znaleźć się pomysł zwiększenia ze 160 do 280 liczby członków formacji (posłów jest 460 – red.) oraz przyznania im przywilejów emerytalnych. Koszt utrzymania liczniejszych zastępów straży ma wynieść 15 mln zł w roku 2018.
Szable u boku
Uzasadnieniem dla zatrudnienia większej liczby strażników jest przejęcie przez SM od BOR obowiązku przeprowadzania kontroli pirotechnicznych osób wchodzących do Sejmu oraz oddanie do użytku nowego sejmowego budynku. Równocześnie za 2 mln zł zakupione ma zostać uzbrojenie, wyposażenie i umundurowanie dla strażników. Marszałek Sejmu chce, by mieli oni wysokie buty i szable, którymi będą salutować, co nawiąże do tradycji przedwojennego oraz... węgierskiego parlamentaryzmu.