Dobra wiadomość dla szeregowych podatników. Ustawa o podatku PIT jeszcze w tym roku ma zostać uproszczona. Wydzielone z niej mają zostać podatki osobiste, zyski kapitałowe i działalność gospodarcza. Dzięki temu przepisy będą bardziej przejrzyste.
Zrozumiałe przepisy dla przeciętnego podatnika – tego oczekuje po zapowiadanych na 2018 rok zmianach w ustawie o PIT Maciej Żukowski, dyrektor departamentu podatków dochodowych MF. W rozmowie z "Pulsem Biznesu" zaznaczył, że obecna ustawa o Podatku dochodowym od osób fizycznych jest bardziej skomplikowana niż vatowska.
Dlatego też dokument ma zostać przebudowany. Dziś w jego zapisach znajdują się przepisy zarówno regulujące opodatkowanie dochodów wynikających ze stosunku pracy i umów zleceń, jak również dotyczące prowadzenia działalności gospodarczej, leasingów, reguł amortyzacji, emerytury i renty czy zyski kapitałowe.
Po zmianach, jak tłumaczy "Puls Biznesu", postawną zostaną trzy koszyki o podatkach osobistych, działalności gospodarczej i zyskach kapitałowych.
Zgodnie z planem fiskusa pozwoli to na uproszczenia dla Kowalskiego. - Chcemy napisać prostą ustawę dla pracownika uzyskującego dochody ze stosunku pracy bądź umowy-zlecenia – mówi dziennikowi Maciej Żukowski.
Czy za segregowaniem i uporządkowaniem pójdą zmiany w samych przepisach? To wciąż nie zostało przesądzone. Jednak, jak sugeruje "Puls Biznesu", w przypadku osób fizycznych raczej niewiele.