Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Anna Frankowska
|

Zmiany na rynku piwa. Japończycy kupili marki w kilku krajach Europy

39
Podziel się:

Japońska grupa Asahi sfinalizowała w piątek zakup należących dotąd do SABMiller firm w Europie Środkowo-Wschodniej, w tym Kompanii Piwowarskiej, oraz ich marek. Transakcja objęła spółki w Czechach, na Słowacji, w Polsce, na Węgrzech i w Rumunii.

Zmiany na rynku piwa. Japończycy kupili marki w kilku krajach Europy
(fotolia.com)

Japońska grupa Asahi sfinalizowała w piątek zakup należących dotąd do SABMiller firm w Europie Środkowo-Wschodniej, w tym Kompanii Piwowarskiej oraz ich marek. Transakcja objęła spółki w Czechach, na Słowacji, w Polsce, na Węgrzech i w Rumunii.

Wartość całej transakcji to 7,3 mld euro. Nowa grupa o nazwie Asahi Breweries Europe Ltd będzie bezpośrednio podlegać Asahi Group Holdings z Tokio. Centrala regionalna ma być w Pradze.

Kompania Piwowarska podała w piątek w komunikacie prasowym, że jest "zadowolona z tego, że będzie stanowić część grupy z ponad stuletnią tradycją warzenia piwa".

"Dzięki dzieleniu się wiedzą i doświadczeniem w doskonaleniu zarządzania, a także w zakresie produkcji i sprzedaży marek piwa, korzyści odniesie zarówno Asahi, jak i Kompania Piwowarska. Jestem głęboko przekonany, że pomoże to nam w realizacji strategii i wzmacnianiu wiodącej pozycji rynkowej" - poinformował prezes spółki Andrew Highcock.

Ryoichi Kitagawa podał w imieniu Asahi Group Holdings Ltd, że ostatnie dwa lata były dla firmy "czasem transformacji".

"W październiku 2016 Asahi sfinalizowało przejęcie firm we Włoszech, Holandii i Wielkiej Brytanii, które należały do niedawna do SABMiller, a wraz z nimi przede wszystkim marek Peroni, Grolsch i Meantime. Teraz dodaliśmy do tego portfela środkowoeuropejskie przedsiębiorstwa SABMiller" - podał.

"Dzięki tej transakcji firma Asahi może z dumą mówić o połączeniu sił ze światowej klasy browarami, z których wywodzą się czołowe marki piwa, takie jak Tyskie, Lech, Timisoreana, Dreher, Ursus, Saris i oczywiście Pilsner Urquell, czyli pierwszy na świecie złoty lager" - dodał Ryoichi Kitagawa.

Na początku marca br. poinformowano, że Komisja Europejska wydała zgodę na sprzedaż CE, czyli należących do SABMiller spółek w Europie Środkowo-Wschodniej, funkcjonujących pod wspólną nazwą firmy CE - japońskiej grupie Asahi.

Sprzedaż tych firm była konieczna, by mogło dojść do fuzji SABMiller i AB InBev. Największy koncern piwny świata, koncern Anheuser-Busch InBev sfinalizował w listopadzie zeszłego roku przejęcie drugiego co do wielkości producenta złotego trunku, czyli SABMiller. Wartość transakcji przekroczyła 100 mld dolarów. Czytaj więcej: Gigantyczna fuzja na rynku piwa stała się faktem. AB InBev i SABMiller połączone

Asahi Group Holdings to globalny producent piwa, napojów spirytusowych, bezalkoholowych oraz żywności, prowadzący działalność w ponad 100 krajach w różnych regionach świata.

Kompania Piwowarska skupia trzy browary: Tyskie Browary Książęce, Browar Dojlidy w Białymstoku i Lech Browary Wielkopolski w Poznaniu. W portfolio firmy znajdują się m.in. piwa Żubr, Tyskie, Lech, Dębowe i Redd's.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(39)
WYRÓŻNIONE
józek
8 lat temu
Wielkie kampanie piwowarskie a produkują siuśki a nie piwo.Najlepsze piwa to małe browary.
as
8 lat temu
Z tradycji piwowarskiej pozostała tylko nazwa tego co się butelkuje w tych produkcyjnych molochach.
botoroto
8 lat temu
Przecież Tyski, Żywiec to już dawno nie są prawdziwe piwa a wyroby piwopodobne. Paskudne i szkodliwe napoje wyłącznie do napełnienia klienta procentami. Jest dziś tyle małych i 100% polskich browarów rzemieślniczych produkujących prawdziwe, smaczne piwo, które nie rozwala głowy i żołądka, że szkoda zawracać sobie głowę przemysłowym niby-piwem.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (39)
gult gult kor...
8 lat temu
Niech się te molochy łączą, wykupują, sprzedają. Na szczęście wróciła tradycja na małe, regionalne, rodzinne browary, gdzie pije się prawdziwe piwo i nie żal dać 10 zł za kufel, bo delektuję się prawdziwym trunkiem, a nie przemysłówką z puszki za 2,50.
polakkk
8 lat temu
ja robię piwa sam . Piwo lepsze od kupnego i cena konkurencyjna, Namawiam do robienia samemu browaru. Jak ktoś się boi zacierania , niech spróbuje z ekstraktów nie chmielonych. Dopiero otworzą się wam oczy co pijecie
50+
8 lat temu
Ha, 100 letnia tradycja warzenia... sama chemia i żółć bydlęca, SYF !!!!!
optymista
8 lat temu
Może coś zmienią ale nie wierzę. Te polskie syfy Tyskie,Żywiec i inne molochy się nie da pić , wymioty gwarantowane z chemii i plastiku . Na szczęście są takie w miarę normalne które można ze smakiem wypić , głównie czeskie ale nie wszystkie.
Irek
8 lat temu
A ja zmieniłem gatunek piwa.
...
Następna strona