Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

PKB w Polsce. Wzrost gospodarczy ciągle powyżej 5 procent

97
Podziel się:

Polska gospodarka rozwija się w tempie 5,1 proc. - informuje Główny Urząd Statystyczny. To oznacza minimalne spowolnienie w porównaniu ze statystykami z początku roku.

Nowe statystyki GUS ciągle plasują nas w europejskiej czołówce.
Nowe statystyki GUS ciągle plasują nas w europejskiej czołówce. (Wojciech Stróżyk / Reporter)

Polska gospodarka w rok urosła o 5,1 proc. - informuje Główny Urząd Statystyczny. To oznacza minimalne spowolnienie dynamiki wzrostu w porównaniu ze statystykami z początku roku.

Aktualizacja 10:40

Potwierdziły się wstępne wyliczenia GUS sprzed dwóch tygodni. Tempo wzrostu PKB spadło o 0,1 pkt proc. z 5,2 proc. odnotowanych po pierwszych trzech miesiącach.

Choć statystyki minimalnie się pogorszyły, ciągle możemy pochwalić się jednym z najwyższych wzrostów PKB w Europie. Z dotychczas dostępnych danych wynika, że równa się z nami tylko Łotwa. Z kolei potencjalnie mocniejsze pod tym względem Islandia, Turcja i Irlandia (miały od nas lepsze wyniki po pierwszym kwartale) jeszcze nie publikowały raportów na ten temat.

Ciągle też polska gospodarka pozostaje w szczytowej formie. Wynik pierwszego kwartału na poziomie 5,2 proc. był najlepszym od prawie dziesięciu lat.

Z komunikatu GUS wynika, że w drugim kwartale głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego był popyt krajowy, którego wzrost w skali roku wyniósł 4,8 proc. i był niższy od notowanego w pierwszych trzech miesiącach roku (wtedy rósł o 6,8 proc.). Szybciej niż w pierwszym kwartale rosło spożycie ogółem. Zwiększyło się o 4,8 proc. (wobec 4,5 proc. wcześniej). Tempo wzrostu nakładów brutto na środki trwałe (inwestycje), w tym samym czasie było na poziomie 4,5 proc.

Z danych wynika także, że po negatywnym wpływie eksportu netto w pierwszym kwartale (-1,2 pkt. proc.), zanotowano pozytywny wpływ popytu zagranicznego na wzrost gospodarczy, który wyniósł +0,5 pkt. proc.

Diabeł tkwi w szczegółach

- Struktura wzrostu ponownie nie jest najlepsza - komentuje najnowsze dane Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB.

Jak zauważa, po raz ostatni dwa kwartały wzrostu powyżej 5 proc. notowaliśmy w 2011 roku. Podstawą wzrostu jest bardzo stabilnie rosnąca konsumpcja i duża nadwyżka w wymianie zagranicznej. Stabilnym elementem wzrostu jest konsumpcja prywatna, ale niestety przyspiesza też konsumpcja publiczna, co może sugerować luzowanie dyscypliny fiskalnej.

- Rozczarowaniem okazał się wzrost inwestycji. Wzrost o 4,5 proc. to sporo mniej niż 8,1 proc. w kwartale pierwszym. Zgodnie z oczekiwaniami na wyższe poziomy powróciła dynamika wolumenów handlowych, a wobec mizernego ożywienia w inwestycjach eksport rósł szybciej niż import, co miało istotny wkład we wzrost - wskazuje Kwiecień.

- Taka struktura oznacza, że potencjał do utrzymania obecnego tempa wzrostu na dłuższą metę jest niewielki i należy bardzo poważnie potraktować utyskiwanie przedsiębiorców na trudny dla nich rynek pracy, jako główną barierę ekspansji - podkreśla ekonomista XTB.

Lepiej nie będzie

Sam minister inwestycji i rozwoju przyznał ostatnio, że jesteśmy w tej chwili na szczycie koniunktury i trudno będzie poprawiać statystyki w kolejnych kwartałach.

- Gospodarka naszego kraju osiąga teraz najwyższy poziom - podkreśla Jerzy Kwieciński. Jego zdaniem, na koniec roku PKB powinien rosnąć o 4,5-5 proc., a w przyszłym dynamika może spowolnić do 3,8 proc. M.in. rzez ryzyko pogorszenia koniunktury w całej Unii Europejskiej.

Zobacz także: Paweł Borys: wzrost PKB ma silne fundamenty, ale widać chmury na horyzoncie

Według ostatnich prognoz NBP, wzrost PKB w tym roku ma wynieść 4,6 proc., a nie - jak wcześniej prognozował bank - 4,2 proc. Niestety ciągle obowiązuje scenariusz, że dalej będzie już tylko gorzej. W 2019 roku dynamika wzrostu gospodarczego ma wyhamować do 3,8 proc., a następnie do 3,5 proc. w 2020 roku.

"Korzystnie na popyt krajowy oddziaływać będzie niski poziom stóp procentowych i związane z nim niskie koszty kredytu. Ograniczeniem dla wzrostu gospodarczego będzie natomiast prognozowane w latach 2018-2020 obniżenie dynamiki PKB w strefie euro" - wskazuje NBP.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(97)
WYRÓŻNIONE
taka prawda
6 lat temu
Gospodarkę napędza wyłącznie 500+ ale wobec rosnących cen gwałtownie maleje jego siła nabywcza. Ludzi stać na coraz mniej i doszliśmy do etapu wyhamowania, a nawet spowolnienia - niestety ten proces wobec zmian na rynku pracy (opuszczanie go przez Polaków i przejmowanie przez obcokrajowców, Ukraińców, powiązane z transferowaniem przychodów za granicę) będzie się pogłębiał i do dość gwałtownie. Wreszcie na jaw wyjdą pisowskie manipulacje, propaganda o dobrej sytuacji gospodarczej w kraju.
Polski Bank M...
6 lat temu
A znacie to przysłowie : "Z pustego nawet Morawiecki nie naleje" No ale zawsze można doić obywatela na nowych podatkach , daninach czy pseudo reformie emerytalnej. I nie trzeba być wcale jakimś uczonym ekonomistą czy jakimś ex dyrektorem banku no ale w bankach to na wyciąganiu kasy z klienta to się znają.
pol
6 lat temu
Jeśli ktoś nie wierzy we wzrost gospodarczy to go przytoczę na własnym przykładzie. W 2007 roku zarabiałem netto ok. 2200zł netto dziś po nieco ponad 11 latach zarabiam ok. 4000zł, można napisać że po 11 latach praktycznie w moim przypadku wzrosło 2 krotnie i na pewno powodem tego jest wzrost pkb na przestrzeni tych lat, ale nie są one spowodowane przez naszych polityków, bo tak jak pisałem gospodarka żyje własnym życiem, nie politycznym jedynie politycy uwielbiają się tym chwalić. Gdy pierwszym razem był kryzys to PIS wygrał wybory plus inne dziwne partie, potem nadeszła era PO jednak w czasie drugiej kadencji przyszedł kryzys więc przegrali z PIS, chociaż PO trzeba zapisać do historcznej kartoteki bo po latach 90 PO było pierwszą partią która wygrała wybory drugi raz z rzędu. Moim zdaniem przez to rozdawnictwo programów + przez PIS może się okazać że wygrają kolejne wybory co mnie boli jak nie wiem. W latach 90 Jarek Kaczyński udzielił wywiadu i powiedział że chce być jak Piłsudski, a ja napiszę tylko tyle Panie Boże chroń nas od takiego "Piłsudskiego".....
NAJNOWSZE KOMENTARZE (97)
życzliwy
6 lat temu
jakoś tego wzrostu gospodarczego nie widać ,w portfelu pustki ,kolejki do lekarza są dalej , mieszkań bezpłatnych dla ludności nie widać .po co ta propaganda ?
Wdzięczny Pla...
6 lat temu
Gdyby PełO nie ukradło 250mld Vat-U ….Każdy Polak dostałby po 6000zł. Na przykład.
ból dudy
6 lat temu
pisgus na usługach ministerstwa propagandy kaczej rzeszy, a dług publiczny rośnie w zawrotnym tempie - zegar tyka nieubłaganie
lin
6 lat temu
dobrze ,ze kręcących lody z PO nie ma , bo byłoby niewesoło
nmnu
6 lat temu
... fajny wzrost. Tyle, że rząd rozdaje kasę, która przyspiesza konsumpcję. To działa w dobrych czasach, kiedy polska gospodarka dużo eksportuje, odprowadza dużo podatków, bo jest koniunktura w Niemczech i Francji. Niestety, ten domek z kart może się zawalić, kiedy gospodarka na świecie zwolni. Wtedy zostaną nam tylko długi i napompowane oczekiwania - jak w Grecji...
...
Następna strona