O tym, że przez zły format podpisu elektronicznego, spółka straciła kontrakt, pisaliśmy na money.pl. To była duża wpadka Orlenu, bo oferował cenę niższą niż firma, która ostatecznie wygrała. Zwycięzcą w tej sytuacji okazało się Przedsiębiorstwo Budowlano-Handlowe Z.Niziński Zdzisław Niziński.
Pytaliśmy wtedy rzecznika Orlenu, czy będzie prowadzone jakieś postępowanie wewnętrzne, mające wyjaśnić sprawę."Spółka prowadzi wewnętrzne postępowanie wyjaśniające i analizuje możliwości odwoławcze w ramach procedury przetargowej, która nie została jeszcze formalnie zakończona" - odpisało nam wtedy biuro prasowe.
Jak podaje RMF FM,Orlen zrezygnował jednak z prób odwoływania się. Z analiz firmy wynikło, że takie działanie po prostu się firmie nie opłaca. Orlen wyjaśnia jednak, że zostały podjęte działania mające na celu wyeliminowanie takich sytuacji w przyszłości.