PKN Orlen miał 2,06 mld zł skonsolidowanego zysku netto w trzecim kwartale 2018 r. wobec 1,60 mld zł zysku rok wcześniej - podała spółka w raporcie. To najlepszy trzeci kwartał w historii i dopiero drugi raz, kiedy udaje się przebić poziom dwóch miliardów. Poprzednio lepszy dla spółki był tylko drugi kwartał 2005 roku.
Rynek po wynikach wcześniejszych kwartałów oczekiwał co prawda, że będzie dobrze, ale nie że aż tak. Ankietowani przez PAP analitycy prognozowali 1,88 mld zł na plus.
Zobacz też: Orlen stawia na stacjach ładowarki. "To pilotaż, nie inwestycja, na której będziemy zarabiać"
Skonsolidowane przychody ze sprzedaży doszły do 30,34 mln zł wobec 24,73 mld zł rok wcześniej. To trzecie najwyższe przychody w historii Orlenu w historii - poprzednio lepsze rezultaty były w 2012 roku. Wynik EBITDA, czyli suma zysku operacyjnego i amortyzacji sięgnął 2,98 mld zł wobec 2,94 mld zł rok wcześniej.
- Bardzo dobre wyniki finansowe osiągnięte w trzecim kwartale przez PKN Orlen, mimo słabszego otoczenia makro, potwierdzają słuszność przyjętej przez nas polityki optymalizacji kosztów, usprawniania zarządzania i wdrażania nowych projektów - skomentował prezes Daniel Obajtek.
Zakaz handlu dał 113 mln zł więcej
Prezes zwrócił uwagę na kolejny rekord w segmencie detalicznym.
- Miniony kwartał przyniósł w Polsce dalsze zauważalne wzrosty konsumpcji paliw. Jeśli dodamy do tego wzrost osiąganych przez nas marż paliwowych i pozapaliwowych, udowadniamy, że segment detaliczny PKN Orlen jest znakomicie przygotowany do wykorzystywania szans i trendów rynkowych. O tym, że klienci doceniają ofertę naszego segmentu detalicznego, świadczy również fakt, że w minionym kwartale udało nam się zwiększyć udziały rynkowe we wszystkich krajach, w których funkcjonuje nasza sieć stacji paliw - chwali się prezes.
Segment detaliczny przyniósł 723 mln zł EBITDA, w porównaniu do 610 mln zł rok temu. Spółka potwierdza w raporcie, że to efekt zakazu handlu w niedziele. Klienci, którzy nie mogą skorzystać w te dni z ofert marketów, idą albo do małych sklepików, albo właśnie na stacje. Orlen zresztą zwiększył liczbę sklepów O!Shop do 274. W ciągu roku liczba O!Shopâów wzrosła o 182.
Nieco gorsze dane pokazał segment „downstream”, czyli przerobu i sprzedaży rafineryjnej. Tu wynik 2,34 mld zł był o 0,5 mld zł gorszy niż rok temu. Ale detal do spółki z lepszymi rezultatami segmentu wydobycia ropy dały razem rekordowe wyniki.
W trzecim kwartale 2018 roku PKN Orlen odnotował wzrost średniego wydobycia o 0,2 tys. baryłek dziennie rdr w Kanadzie (w Polsce było bez zmian), a dodatkowo cena ropy rosła - w rezultacie EBITA wzrosła do 86 mln zł z 11 mln zł rok wcześniej. Dziennie PKN Orlen wydobywał w trzecim kwartale 16,9 tys. baryłek ekwiwalentu ropy. To co prawda najgorszy rezultat w tym roku, ale lepszy niż rok temu. Złoża Orlenu w Kanadzie szacowane są na 141 mld baryłek (z tego ropa to 42 proc., a 58 proc. gaz), a w Polsce na 11 mln baryłek (94 proc. to gaz).
Rekord dzięki redukcji zadłużenia
Dobre wyniki i pozytywne przepływy pieniężne koncern wykorzystał do redukcji zadłużenia. Zredukował jego poziom netto o 0,6 mld zł w porównaniu z marcem głównie w efekcie dodatnich wpływów z działalności operacyjnej w wysokości 3,6 mld zł. Dźwignia finansowa spadła do 10,3 proc. z 12,7 proc. w poprzednim kwartale.
To w dużej mierze redukcji kosztów finansowych o 294 mln zł w trzecim kwartale koncern zawdzięcza tak wysoki wzrost zysku netto. Marża rafineryjna, czyli to ile Orlen zarabia na przerobie ropy, spadła do 12,8 dol. na baryłkę z 13,9 dol. rok temu.
W trzecim kwartale grupa zrealizowała 1 mld zł nakładów inwestycyjnych, a w trzech kwartałach łącznie 2,9 mld zł z planowanych na ten rok 4,8 mld zł. Największe sumy szły na produkcję - 626 mln zł w trzecim kwartale. W detal PKN Orlen zainwestował 192 mln zł, a w wydobycie 172 mln zł. Porównując rok do roku najbardziej wzrosły nakłady na stacje paliw - o 61 mln zł.
W tym roku 44 proc. inwestycji grupy zrealizowano w Polsce, a 32 proc. w Czechach. Na niemieckie stacje Orlen wydał zaledwie 3 proc. kwot. Otwarto 11 nowych stacji paliw, z czego 8 w Polsce oraz 40 punktów kawiarniano-sklepowych. Łącznie Orlen ma już 2787 stacji, z czego 1774 w Polsce, 582 w Niemczech, 406 w Czechach i 25 na Litwie.
Na wszystkich rynkach, gdzie Orlen ma swoje stacje, rósł ich udział w rynku - najbardziej w Czechach, gdzie doszedł do 22,9 proc. i był wyższy o 2,6 punktów procentowych rok do roku. W Polsce spółka ma 33,9 proc. rynku.
Porównując rok do roku EBITDA LIFO największy spadek zyskowności, głównie na przerobie ropy dotyczył Czech. Koncern niższą sprzedaż produktów rafineryjnych tłumaczy „ograniczeniami rynkowymi i produkcyjnymi”. Te ostatnie to postój instalacji Steam Cracker. Przez to moce produkcyjne w Czechach wykorzystane były zaledwie w 92 proc. W Polsce miał miejsce postój instalacji Reformingu VI w Płocku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl