Jeśli projekt ustawy o zakazie handlu w niedziele wejdzie w życie bez poprawek - na razie pracuje nad nim sejmowa podkomisja - to od 1 marca ma być dozwolona praca większości sklepów tylko w dwie niedziele handlowe - pierwszą i ostatnią w miesiącu. Z wyjątkiem tych, w które wypadają dni ustawowo wolne od pracy, tj. w Wielkanoc 1 kwietnia, w Zesłanie Ducha Świętego 20 maja oraz w Święto Niepodległości 11 listopada.
Wyłączone z tego zakazu mają być stacje benzynowe, w tym sklepy na nich zlokalizowane. Skorzystają na tym krajowe firmy paliwowe, czyli PKN Orlen i Lotos, które mają odpowiednio pierwsze i trzecie miejsce na krajowym rynku pod względem liczby stacji. Klienci, którzy będą chcieli dokupić jakieś produktu żywnościowe, jak chociażby alkohol, nie będą mieli innego wyjścia niż przejść się na najbliższą stację.
PKN Orlen założył najwyraźniej, że ustawa powinna przejść przez parlament i przygotowuje się już do zmian. Spółka zaplanowała na 2 lutego walne zgromadzenie akcjonariuszy, na którym rozpatrywane będzie poszerzenie profilu działalności.
Zobacz również: Zakaz handlu w niedziele przegłosowany w Czarny Piątek. Faliński: Mało śmieszny paradoks
I tak, Orlen planuje zajmować się w najbliższej przyszłości między innymi sprzedażą hurtową mięsa i wędlin, alkoholi i napojów bezalkoholowych, wyrobów tytoniowych, cukierniczych, sprzętu RTV i AGD, kosmetyków, farmaceutyków a nawet obuwia i biżuterii. Takie m.in. rodzaje działalności wpisano w projekty uchwał dla akcjonariuszy koncernu.
Posiadanie własnej hurtowni to bardzo ważna sprawa dla dużej sieci detalicznej. Wszystkie największe - od Biedronki przez Lidla po Tesco i Auchan - mają swoje własne hurtownie, co umożliwia im negocjacje z producentami wyrobów, układanie planów promocji, sprzedaży, a zarazem uzyskiwanie lepszych wskaźników rentowności.
Orlen dysponuje siecią 1758 stacji paliw w całej Polsce. Na 150 z nich działają już sklepy własne O!Shop. W październiku ub.r. spółka informowała, że wprowadza w nich marki własne, które mają pochodzić wyłącznie od polskich producentów.