Mimo podatku bankowego w ubiegłym roku grupa kapitałowa PKO BP wypracowała zysk netto na poziomie 2,87 mld zł - najwyższy w polskim sektorze finansowym. Akcjonariusze jednak już drugi rok z rzędu muszą obejść się smakiem. Zalecenia KNF wstrzymują wypłatę dywidendy.
Akcjonariusze PKO Banku Polskiego zdecydowali o przeznaczeniu zysku za ubiegły rok na kapitał zapasowy i rezerwowy, bez wypłaty dywidendy. Bank przypomniał, że Komisja Nadzoru Finansowego zaleciła mu zwiększenia funduszy własnych i zatrzymanie całości zysku wypracowanego w 2016 roku.
Powodem jest znaczna wartość kredytów frankowych w portfelu banku. Na koniec marca wynosiła prawie 28 mld zł. Ogółem kredyty indeksowane do walut, nie tylko do franka miały wartość 44 mld zł a to prawie 23 proc. portfela kredytowego. Zalecenia Komisji wymuszają trzymanie większych zabezpieczeń dla kredytów walutowych, niż dla tych denominowanych w złotym.
W 2016 r. bank miał 2 874 mln zł skonsolidowanego zysku netto w porównaniu z 2 610 mln zł zysku rok wcześniej. 29,4 proc. akcji należy do Skarbu Państwa, więc do budżetu mogło trafić teoretycznie nawet ponad 800 mln zł.
Zobacz również: Wzrost stóp procentowych. Bomba kredytowa gorsza od franków?
W ubiegłym roku PKO BP też nie dzielił się zyskiem z akcjonariuszami. Wtedy zalecenia KNF miały tylko zmniejszyć wypłatę do 1,25 mld zł, ale zakup spółki Raiffeisen Leasing Polska wykluczył dywidendę.
Giełdy nie zaskoczyła decyzja banku. Akcje poszły nieznacznie w górę, co po części jest odreagowaniem prawie 4-procentowego spadku we wtorek.
Tygodniowe notowania akcji PKO BP src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1497525551&de=1498144200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=PKO&colors%5B0%5D=%230082ff&tid=0&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
PKO Bank Polski jest liderem polskiego sektora bankowego. Aktywa razem banku wyniosły 285,57 mld zł mld zł na koniec 2016 r. Akcje banku od listopada 2004 r. notowane są na GPW.