Ponad jedna czwarta skontrolowanych firm nieprawidłowo rozliczała wypłatę minimalnej stawki godzinowej – wynika z raportu PIP. Zdaniem kontrolerów pracodawcy ciągle są silniejszą stroną na rynku pracy.
Dokument to efekt ponad 7 tys. inspekcji w ponad 7 tys. firm. Podstawowym błędem była nieprawidłowa dokumentacja wypłaty, tj. konkretnie informacji o liczbie godzin wykonywania zlecenia lub świadczenia usług. „W praktyce nieustalenie podczas kontroli liczby przepracowanych godzin uniemożliwia ustalenie należnego wynagrodzenia” – podkreśla raport Państwowej Inspekcji Pracy.
Mimo tego Halina Tulwim, dyrektor Departamentu Prawnego Głównego Inspektora Pracy, ocenia przestrzeganie przepisów o płacy minimalnej jako „zadowalające”. Dlaczego? Bo większość kontrolowanych podmiotów prawidłowo rozliczała się z pracownikami i przestrzegała zasad formalnych. Ewentualne problemy PIP zrzuciła na nieznajomość prawa.
Śmieciówki rzadziej, ale ciągle w modzie
PIP przedstawiła też raport z kontroli z przestrzegania zakazu zawierania umów cywilnoprawnych w warunkach, które wskazują na zaistnienie stosunku pracy. Nieprawidłowości stwierdzono w 883 przypadkach na ponad 7 tys. kontroli.
Najgorzej pod tym względem wyglądają budownictwo i gastronomia. W pierwszej branży nieprawidłowości stwierdzono w blisko 15 proc. przypadków, w drugiej – w 14,2 proc. Kontrolerzy zdecydowali się nałożyć 190 grzywien oraz skierować do sądu 33 wnioski o ukaranie.
Zdaniem PIP wcale nie mamy do czynienia w Polsce z „rynkiem pracownika”. Chodzi szczególnie o mniejsze ośrodki. Według inspekcji pracy powoduje to, że osoby szukające pracy godzą się na wszelkie warunki zatrudnienia, byle tylko móc podjąć pracę.
Taką sytuację wykorzystują przedsiębiorcy i dopuszczają się nieprawidłowości względem pracowników.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl