Chodzi oczywiście o kwotę brutto. Na rękę wyjdzie to nieco ponad 1,5 tys. zł. Obecnie minimalne wynagrodzenie to 2 tys. zł brutto.
Projekt ujrzał światło dzienne w czwartek. Ministerstwo zwraca uwagę, że zgodnie z prawem, płaca minimalna powinna wynosić w przyszłym roku co najmniej 2 049,30 zł, zaś minimalna stawka godzinowa - 13,30 zł.
"Jednakże, uwzględniając sytuację na rynku pracy, optymistyczne prognozy wzrostu gospodarczego oraz poziom wskaźników makroekonomicznych, proponuje się podwyższenie wysokości minimalnego wynagrodzenia na 2018 r. do kwoty 2 100 zł, co oznacza wzrost w stosunku do wysokości obowiązującej w roku bieżącym o 5 proc. oraz relację do prognozowanego na 2018 r. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej na poziomie 47,3 proc." - napisano w uzasadnieniu projektu.
Wcześniej rząd proponował płacę minimalną na poziomie 2 080 zł oraz 13,50 zł minimalnej stawki godzinowej. Rada Dialogu Społecznego jednak nie doszła w tej sprawie do porozumienia, a stawki wskazane w rozporządzeniu nie mogą być niższe od tych, przedstawionych do negocjacji.
Rząd szacuje, że za pensję minimalną pracuje około 1,4 mln Polaków.
Wydatki budżetu państwa wzrosną w związku z podniesieniem płacy minimalnej o około 164,2 mln zł w skali roku. Jest to związane z finansowaniem świadczeń, których wysokość jest związana z wysokością właśnie minimalnego wynagrodzenia.