Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że w skali roku średnie wynagrodzenie w firmach, zatrudniających co najmniej 10 osób wzrosło o 6,7 proc.
Ekonomistów to rozczarowało. Zakładali, że podwyżki będą wyższe, na poziomie 7,1 proc. Dane są gorsze od szacunków najbardziej pesymistycznego analityka ankietowanego przez ISBNews - prognozował wzrost o 6,8 proc.
W skali miesiąca płace spadły o 26 zł brutto do 4 771,86 zł. Rok do roku pensje są jednak wyższe o 299 zł miesięcznie, tj. o 208 zł na rękę. Dużą rolę grały tu zapewne czynniki sezonowe, tj. we wrześniu kończy się większość prac wakacyjnych.
Choć oczekiwania były wyższe, to nadal tempo przyrostu płac w skali roku jest wysokie. Już od 13 miesięcy nie schodzi poniżej 6 proc. rdr. W pięciu miesiącach bieżącego roku dynamika przekraczała 7 proc.
Wzrost wynagrodzenia brutto w Polsce w przedsiębiorstwach z minimum 10 pracowników (zł miesięcznie)
Przyczyną podwyżek jest podstawowa rynkowa zasada, czyli relacje pomiędzy popytem a podażą. Zatrudnienie choć akurat we wrześniu spadło, to rok do roku rośnie, a coraz mniej jest wolnych zasobów pracy na rynku, tj. niskie bezrobocie. Płace w takiej sytuacji muszą iść w górę. Jakoś firmy muszą przecież pracowników zachęcić. Duże i średnie przedsiębiorstwa zatrudniały we wrześniu 6,22 mln osób, czyli więcej o 194 tys. niż rok wcześniej i 4 tys. mniej niż w sierpniu.
Najwyższe płace w tym roku odnotowaliśmy w marcu, kiedy przeciętna wyniosła 4886,56 zł. W czerwcu było to 4848,16 zł, w lipcu 4825 zł, w sierpniu 4798,3 zł, a obecnie 4771,86 zł.
To kwoty brutto. W przypadku typowej umowy o pracę na rękę zostaje z tego 3391 zł. Jednocześnie pracodawca płaci przy takich kwotach 5749 zł miesięcznie. Różnica trafia do ZUS i urzędu skarbowego.
Inne kwoty wynagrodzeń można przeliczyć z brutto na netto z rozpiską składek korzystając z *kalkulatora money.pl. *
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl