Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Agata Kalińska
|

70 lat planu Marshalla. To on miał zatrzymać komunizm

39
Podziel się:

70 lat temu, 5 czerwca 1947 r., sekretarz stanu USA George Marshall przedstawił plan ekonomicznej pomocy dla zniszczonej II wojną światową Europy.

Generał George C. Marshall. Zdjęcie z 1943 r.
Generał George C. Marshall. Zdjęcie z 1943 r. (UPPA/Photoshot)

5 czerwca 1947 r., sekretarz stanu USA George Marshall przedstawił plan ekonomicznej pomocy dla zniszczonej II wojną światową Europy. W sumie na pomoc Stany Zjednoczone przeznaczyły 13,5 miliarda dolarów. Polska - ze względu na Moskwę - nie wzięła ani centa.

Polska, podobnie jak inne państwa podporządkowane ZSRR, ze względu na stanowisko Moskwy, nie mogła przystąpić do tego projektu. Sam Marshall za swój plan został uhonorowany pokojowym Noblem.

Plan przedstawiony 5 czerwca 1947 r. na Uniwersytecie Harvarda przez sekretarza stanu USA George'a Marshalla dotyczył ekonomicznej pomocy dla państw Europy i był następstwem ogłoszonej w marcu w tym samym roku przez prezydenta Harry`ego Trumana tzw. doktryny powstrzymywania.

Dotyczyła ona przeciwstawiania się globalnej ekspansji komunizmu i Związku Sowieckiego. Stany Zjednoczone zdawały sobie sprawę z tego, że bez uzdrowienia sytuacji gospodarczej w krajach zrujnowanych działaniami wojennymi trudno będzie walczyć z komunistycznymi wpływami.

Zobacz także: Zobacz też: Dekomunizacja nazw ulic. To już zakrawa na absurd

W swoim wystąpieniu 5 czerwca 1947 r. Marshall nie mówił jednak otwarcie o tym, że przedstawiana przez niego propozycja politycznie skierowana jest przeciwko Moskwie. - Jest rzeczą logiczną, że Stany Zjednoczone powinny uczynić wszystko, co leży w mocy, żeby dopomóc w przywróceniu światu normalnego zdrowia gospodarczego, bez czego nie może być mowy o równowadze politycznej i zapewnieniu pokoju. Nasza polityka jest wymierzona nie przeciwko jakiemukolwiek krajowi czy doktrynie, ale przeciwko głodowi, ubóstwu, rozpaczy i chaosowi - stwierdzał amerykański sekretarz stanu.

Konsekwencją ogłoszenia przez Stany Zjednoczone propozycji pomocy gospodarczej dla Europy było zorganizowanie międzynarodowej konferencji w Paryżu, którą zaplanowano na 12 lipca 1947 r. Zaproszono na nią większość państw europejskich w tym także Polskę. Podjęto również rozmowy na temat uczestnictwa w zaplanowanym spotkaniu ZSRR. Reakcja polskiego rządu i premiera Józefa Cyrankiewicza na zaproszenie była w zasadzie pozytywna. Komunistyczne władze liczyły, że amerykańska pomoc znacznie ułatwi i przyspieszy odbudowę zniszczonego kraju. Podobnie na propozycję USA zareagowano w Pradze i Belgradzie.

Odrzucenie przez Moskwę zaproszenia na konferencję paryską przesądziło jednak o tym, że nie wzięła w niej udziału także Polska oraz inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej podporządkowane ZSRR. 9 lipca minister spraw zagranicznych Zygmunt Modzelewski wręczył ambasadorom Francji i Wielkiej Brytanii w Warszawie notę odrzucającą zaproszenie do Paryża, w której znalazł się protest przeciwko uprzywilejowanej pozycji Niemiec w odbudowie Europy.

Realizacja planu Marshalla rozpoczęła się w 1948 r. Rząd Stanów Zjednoczonych na pomoc dla krajów europejskich przeznaczył 17 miliardów dolarów. Z tej sumy wykorzystano 13,5 miliarda. Największymi beneficjentami amerykańskiej pomocy były Wielka Brytania (3,5 mld) i Francja (2,7 mld). Włochy i Niemcy Zachodnie (przyszła Republika Federalna Niemiec) otrzymały po 1,5 mld.

Gospodarka zachodnioeuropejska wkroczyła na drogę odbudowy i integracji, czego dowodem było utworzenie 22 września 1947 r. Europejskiej Organizacji Współpracy Gospodarczej.

Działania ekonomiczne podjęte przez USA okazały się efektywne i przyczyniły się w ogromnym stopniu do gospodarczego rozwoju w Europie Zachodniej oraz skutecznego zahamowania komunistycznej ofensywy ideologicznej.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(39)
WYRÓŻNIONE
GallAntonin
7 lat temu
Bez pomocy z Planu Marshalla moglibyśmy się z łatwością obyć, gdyby Niemcy zapłacili nam normalne reparacje wojenne. A tak, to zarówno doświadczenia I WŚ, jak i II WŚ potwierdzają moją tezę, że wszczynanie przez nich wojen było prawie bezkarne. Prawie, bo właśnie niedawno Niemcy wpłacili ostatnią ratę Francji i Anglii za I WŚ. Tylko im. Nam nie, bo przecież zaborów chyba nie było, a Polska wybiła się na samodzielność. Nie na długo.
sami
7 lat temu
Niestety najpierw nas ruskim sprzedano (przez USA, GB itd.) a potem łaskawie chciano pomóc. Jako kraj który w wojnie wygrał (!) o zgrozo byliśmy bardziej przegrani niż (przegrane) Niemcy.
Jabol
7 lat temu
Tam gdzie Ruscy tam bida.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (39)
janusz
7 lat temu
Do~ Gall anonim~To Ty piszesz głupoty. Gdyby nie tzw. socjalistyczna gospodarka, to inaczej wyglądałby nasz kraj 45 lat po wojnie. A tak, to było jak w " Misiu ". A analfabetyzm ? To nie jest argument, bo wielu czytających stawało się wtórnymi analfabetami, lub analfabetami funkcjonalnymi.
GallAntonin
7 lat temu
No nie. Obłuda i zakłamanie ma swoje granice. Jeżeli w Jałcie wepchnęły nas USA, GBR, Rosja w łapy tej ostatniej, to chyba ze wszystkimi tego konsekwencjami. Jeśli przydzielono nam tamże 9 mld dol. reparacji ze wschodniej części podzielonych Niemiec, a poziom zniszczeń kraju przekraczał sto pięćdziesiąt razy te marne 9 mld, to chyba jakaś kpina była. Nie mówię tu o odszkodowaniach dla polskich rodzin za pomordowanych, bo to pewnie byłoby drugie tyle! Jeśli Rosja kazała nam od razu umorzyć połowę przydzielonych nam reparacji i sama zobowiązała się z grubsza resztę nam w naturze oddać, to chyba im się kierunki tej " natury" pomyliły, bo zdemontowali w Polsce 1100 fabryk i wywieźli do siebie. Jeśli dodamy, że Plan Marshalla miał cokolwiek załatwić, to ta ewentualna pomoc byłaby jedynie kroplą w morzu potrzeb i jeszcze okraszona jakimiś "celami" obalenia czegoś, co Amerykanie wsparli w Jałcie wpychając pół Europy w łapy socjalistycznej ZSRR. To mi się jawi jakąś schizofrenią polityczną. Na koniec dodam, że Niemcy z USA dostali nie jakieś marne 1,5 mld dol, tylko 17 mld dol na odbudowę zniszczonego, biednego swojego kraju. Oczywiście Niemcy Zachodnie. Czego w Polsce nie można znaleźć danych o naszych reparacjach wojennych? Wstydzić się mamy my, czy reszta? Minister Spraw Zagr. Niemiec w rządzie Merkel stwierdził, że nam się nic nie należy, bo ZRZEKLISMY się reparacji wojennych. Nie ma na to żadnego dowodu, a nawet, gdyby był, to decyzje za nas podejmował ZSRR.
RedMAx
7 lat temu
Przecież II w tak naprawdę na korzyść wyszła i tak tylko Niemcom. Dzisiaj dziękuja Hitlerowi w domach a na ulicach wciskaja nam kit czyli :uchodźców"
RedMAx
7 lat temu
a Niemcy, które winny ludobójstwa i zniszczeń wzięły wszystko nie płacąc nic... to jest dopiero przeciwdziałanie a dzisiaj chca nam wcisnąc .... uchodźców
wałodija
7 lat temu
polscy moskale jeszcze teraz maja sporo siły i podstępnie niszczą to czemu nie mogą dorównać, czemu nikt nie przygląda się komunistycznym rodom w Polsce
...
Następna strona