- Leżymy na skrzyżowaniu szlaków handlowych w centrum Europy. To przez lata było nasze polityczne nieszczęście, a to jest nasza ekonomiczna szansa - ocenił Gwiazdowski. Dodał, że to położenie geograficzne jest szczególnie ważne w kontekście powstawania kreowanego przez Chiny Nowego Jedwabnego Szlaku - sieci połączeń morskich i lądowych Chin z Europą.
- Po drugie - 38 milionów mieszkańców. To jest olbrzymi potencjał - powiedział. Gwiazdowski przypomniał, że w 2004 roku na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos mówiono, że kapitał będzie podążał tam, gdzie są zasoby pracy. - My właśnie te zasoby mamy, bo tylko my w Europie po II wojnie światowej mieliśmy dwa wyże demograficzne. Jeden - jak wszyscy - bezpośrednio po II wojnie, a drugi w czasie wojny polsko-jaruzelskiej (w latach 80-tych - red) - zauważył.
Zdaniem eksperta gospodarczego kolejnym plusem polskiej gospodarki jest suwerenność walutowa. - Co to oznacza, przekonali się Grecy. Gdyby Grecy mieli drachmę, to kryzys u nich nie byłby tak dotkliwy, jak jest - stwierdził.
- Wreszcie po czwarte - mamy surowce naturalne, które możemy wykorzystywać, bo to nie jest tylko węgiel. To są rudy miedzi, żelaza, to jest siarka - uważa Robert Gwiazdowski, który dodaje, że jeśli te czynniki zostaną połączone "możemy być, jak za Mieszka I, krajem mlekiem i miodem płynącym".
Nowy Jedwabny Szlak jest zdaniem Gwiazdowskiego także szansą na rozwijanie tak zwanych innowacyjnych sektorów gospodarki. Za szczególnie ważną w tym kontekście uznał innowacyjność w obszarze organizacji pracy. - Organizacja pracy w sferze logistyki będzie bardzo potrzebna, jeśli ten Jedwabny Szlak powstanie - przekonuje.
Zobacz także: Polska nie wykorzystuje możliwości Jedwabnego Szlaku. Polityka ważniejsza od gospodarki?
- Cały dowcip polega na tym, że tak zwana innowacyjność i nowoczesne technologie, to są rzeczy rozdmuchane PR-owsko - uważa Gwiazdowski. - Gospodarka jest, była i zawsze będzie innowacyjna.(...) Koło było bardzo innowacyjne. Maszyna parowa była bardzo innowacyjna, ale wtedy jak wynaleziono maszynę parową, to nie robiono konferencji na temat innowacyjności - stwierdził i dodał, że gospodarce potrzebne są nowe wyzwania.
Ekspert ekonomiczny odniósł się także do rządowego Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, czyli tak zwanego planu Morawieckiego. - Każda firma giełdowa ma plan, w którym jest misja, wizja i pan premier Morawiecki jako wieloletni szef banku zrobił nam taki plan dla państwa - wyjaśnia. Gwiazdowski uważa ten plan za interesujący, ale jego zdaniem wyzwanie stanowi wypełnienie planu działaniami. - Nie wystarczy tylko zapisać hasła. Trzeba to jeszcze zoperacjonalizować. A mam pewne wątpliwości, czy się uda - powiedział.