- Platforma przygotowała na ten cel 115 tysięcy złotych, zgodnie z cennikiem Poczty Polskiej. Po przelaniu środków na konto i opłaceniu wstępnej faktury, dowiedzieliśmy się, że dostarczenie zaproszeń przed 7 maja nie jest możliwe - wyjaśnia Jan Grabiec.
Rzecznik największej partii opozycyjnej dodał, że w takim wypadku PO musiała poprosić o realizację zamówienia firmę prywatną. - Prywatne firmy kurierskie były w stanie zrealizować zamówienie w dwukrotnie szybszym czasie. Z Pocztą Polską pierwotnie umawialiśmy się na 4 dni robocze. Następnie usłyszeliśmy, że potrzeba na to co najmniej 7 dni, zastanawiamy się, co miało wpływ na zmianę czasu - dodaje Jan Grabiec.
Uczestnictwo w marszu opozycji zapowiedziała także Nowoczesna oraz przedstawiciele Polskiego Stronnictwa Ludowego. Manifestacja odbędzie się Warszawie pod hasłem "Jesteśmy i będziemy w Europie". Wyruszy sprzed siedziby Trybunału Konstytucyjnego przy alei Szucha i przejdzie na Plac Piłsudskiego.