Najnowsza gra polskiej firmy PlayWay jest w czołówce najlepiej sprzedawanych tytułów na świecie. W kilkanaście godzin sprzedaż pokryła koszty produkcji, a po dwóch dniach twórcy byli kilkaset tysięcy złotych na plusie. Sukces premiery odnotowali też inwestorzy. Akcje poszły w górę blisko 10 proc.
Najbardziej rozpoznawanym polskim producentem gier na świecie jest CD Projekt. Oczywiście za sprawą "Wiedźmina". W jego cieniu sukcesy odnosi nieco mniejszy, ale równie ambitny PlayWay. Jego najnowsza gra zwróciła się w ciągu 14 godzin od premiery.
"Gra Farm Manager 2018, która miała swoją premierę na platformie Steam w dniu 6.04.2018 r. już w pierwszej dobie sprzedaży zwróciła wszystkie koszty produkcji i marketingu" - czytamy w oficjalnym komunikacie firmy. Pierwsza doba sprzedaży na Steamie trwała od godziny 19:00 polskiego czasu do godziny 9:00 następnego dnia.
O jakich kwotach mowa? Krzysztof Kostowski, prezes PlayWay zdradza, że koszt produkcji i promocji takiej gry to rząd 300 tys. zł. Podkreśla przy tym, że w porównaniu do konkurentów jest to niska kwota.
- Mimo że mamy 50 zespołów, które pracują nad tworzeniem gier, koszty zarządzania są bardzo niewielkie. Wszystko spinają praktycznie trzy osoby. Dzięki temu wszystkie gry zwracają się już w pierwszych dniach po premierze - podkreśla Krzysztof Kostowski. Wskazuje, że takiego podejścia do wydawania gier, których rocznie może być nawet kilkadziesiąt, a których koszty niemal od razu się zwracają, nie ma żaden konkurent w kraju.
Produkcja "Farm Manager 2018" zajęła blisko 2 lata. Z relacji prezesa wynika, że na początku pracowało przy tej grze zaledwie trzech programistów, a pod koniec prac było ich pięciu. Do tego dochodzi w dużej mierze niskokosztowa promocja. Opiera się na współpracy ze znanymi youtuberami i mediami społecznościowymi. Profil PlayWay na Facebooku lubi ponad 230 tys. osób. Konkurencyjny CD Projekt ma tylko 27 tys. like-ów więcej.
"Farm Manager 2018" to, jak sama nazwa wskazuje, gra strategiczna o charakterze ekonomicznym. Jest osadzona w realiach farmy rolniczej, na której gracz zajmuje się uprawą roślin i hodowlą zwierząt. Za zarobione pieniądze może rozbudowywać gospodarstwo o nowe budynki i sprzęt. Gra daje swobodę działania, ale też umożliwia przejście 15 scenariuszy nakreślonych przez twórców.
Jakie cele sprzedaży?
Prezes Kostowski wskazuje, że sprzedaż symulatora farmy powinna wyglądać analogicznie do wydanego na początku 2017 roku tytułu "911 Operator" (symulator operatora numeru alarmowego). Rozszedł się on w liczbie 165 tys. sztuk, co dało około 5 mln zł.
Po pierwszych 48 godzinach od premiery nowa gra rozeszła się w liczbie ponad 20 tys. sztuk. Biorąc pod uwagę, że jest do kupienia za około 17,5 dolara, a dla firmy zostaje z tego około 13 dolarów, dotychczasowych dochód można szacować na 260 tys. dolarów, co daje prawie 900 tys. zł.
- W tym momencie gra jest w TOP10 najlepiej sprzedających się gier na platformie Steam - podkreśla prezes.
źródło: PlayWay
Ranking w dniu premiery
Co ciekawe, głównej klienteli nie tworzą wcale Polacy. Średnio co piąty nabywca pochodzi z USA. Dalej są Niemcy i Chińczycy (blisko 15 proc. sprzedaży). W czołówce są też m.in. Rosjanie.
Statystyki sprzedaży "Farm Manager 2018" są bardzo dobre, ale - jak przyznaje szef PlayWay - najważniejsze tegoroczne tytuły jeszcze przed nami. Do końca września firma chce wydać jeszcze 10 gier. Wśród nich są m.in. symulatory mechanika samochodowego ("Car Mechanic Simulator 2018"), złomiarza ("JunkYard Simulator") okrętu podwodnego ("Uboot") a nawet inwestora-budowlańca ("House Flipper") cz złodzieja ("Thief Simulator").
Choć na liście najbliższych premier dominują różnego rodzaju symulatory, gracze znajdą też inne tytuły. Wśród nich jest m.in. „Agony” - gra przygodowa typu FPP utrzymana w klimacie horroru, a także „Phantom Doctrine” - strategia szpiegowska osadzona w realiach zimnej wojny.
Inwestorzy doceniają wyniki
Bardzo pozytywnie perspektywy PlayWay postrzegają analitycy rynkowi. "Zyski w 2018 roku powinny wzrosnąć ponad dwukrotnie względem ubiegłorocznych za sprawą bogatego kalendarza premier. Ponadto oczekujemy, że po publikacji sprawozdania finansowego za 2017 rok PlayWay potwierdzi swoją politykę dywidendową, co powinno stanowić dodatkowy pozytywny bodziec dla kursu akcji spółki" - piszą w ostatnim raporcie eksperci Domu Maklerskiego BOŚ.
Dokonania firmy doceniają też inwestorzy giełdowi. Akcje PlayWay od początku roku pną się do góry. Z nieco ponad 60 zł notowania skoczyły do 100 zł na koniec piątkowej sesji. To prawie 70-procentowa przebitka.
Czytaj więcej: Debiut giełdowy PlayWay
Tylko w związku z najnowszą informacją o sprzedaży symulatora farmy kurs akcji w poniedziałek poszedł do góry o kolejne 10 proc. Po południu inwestorzy płacili za sztukę ponad 110 zł. To oznacza, że cała firma warta jest już grubo ponad 700 mln zł.
Tegoroczne notowania akcji PlayWay src="https://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1514793600&de=1523286600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=PLW&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tiv=0&tid=0&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl