Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

Menedżerowie gorzej oceniają polski przemysł. Wskaźnik PMI najniżej od 9 miesięcy

9
Podziel się:

Powyżej granicy 50 pkt indeks PMI utrzymuje się 44 miesiąc z rzędu.

Umiarkowane tempo wzrostu produkcji odzwierciedlał dość skromny wzrost liczby nowych zamówień.
Umiarkowane tempo wzrostu produkcji odzwierciedlał dość skromny wzrost liczby nowych zamówień. (MAN Truck & Bus)

Na wolniejsze tempo wzrostu produkcji, jak i zatrudnienia, wskazuje najnowsze badanie Markit Economics. Pokazuje, że lekko pogorszyły się nastroje wśród polskich menedżerów, choć, jak podkreślają ekonomiści, ciągle sytuacja jest dobra.

Indeks PMI, który obrazuje nastroje wśród menedżerów kilkuset polskich firm przemysłowych, wypadł gorzej niż przed miesiącem. Jego wartość, obliczana przez firmę badawczą Markit, spadła z 53,9 do 53,3 pkt. To najniższy odczyt od sierpnia 2017 roku.

Ta punktowa ocena powstaje na bazie ankiet, w których oceniana jest kondycja polskiego przemysłu. Na ich podstawie przewiduje się, czy dla kluczowego z punktu widzenia całej gospodarki sektora idą lepsze czy gorsze czasy.

Spadek wskaźnika PMI w maju odzwierciedlał zarówno wolniejsze tempo wzrostu produkcji, jak i zatrudnienia, częściowo równoważone przez jeszcze większe opóźnienia w dostawach.

"W maju wzrost produkcji przemysłowej spowolnił do najniższego poziomu od 9 miesięcy. Mimo to tempo wzrostu pozostało silne na tle badań historycznych, przedłużając bieżącą tendencję wzrostową do 22 miesięcy z rzędu" - czytamy w raporcie.

Zobacz także: Czy polska gospodarka jest silna?

Eksperci Markit wskazują, że umiarkowane tempo wzrostu produkcji odzwierciedlał również dość skromny wzrost liczby nowych zamówień, w porównaniu z silnym trendem wzrostowym obserwowanym przez ostatnich 19 miesięcy. To z kolei po części wynikało z nieznacznego spadku liczby nowych zamówień eksportowych.

Wyniki badań podkreśliły istniejący nacisk na wydajność produkcyjną w maju. Zaległości produkcyjne wzrosły w najszybszym tempie od stycznia 2015 roku, a opóźnienia w dostawach wydłużały się najszybciej od grudnia 2010 roku. Jak wyjaśnia Markit, zwiększona częstość występowania opóźnień była częściowo spowodowana najsilniejszym od 5 miesięcy wzrostem aktywności zakupowej.

Jednocześnie tempo wzrostu zatrudnienia pozostało solidne, choć, jak dotychczas, najwolniejsze w 2018 roku.

"Presje wokół wzrostu kosztów produkcji pozostały wysokie w maju i wzrosły do najwyższego poziomu od trzech miesięcy. Firmy zaraportowały wyższe ceny stali oraz wpływ osłabienia polskiej waluty. Ceny wyrobów gotowych spadły trzeci raz w ciągu czterech miesięcy, lecz pozostały na ogólnie solidnym poziomie. Wzrost cen można było obserwować każdego miesiąca od listopada 2016 roku" - czytamy w raporcie.

Ciągle powyżej 50 punktów

Chociaż wskaźnik obrazujący nastroje menedżerów spada, punktowo pozostaje "nad kreską", którą wyznacza umownie 50 pkt. Wartość wynosząca ponad 50 pkt oznacza wzrost aktywności przemysłowej, a poniżej tego progu - spadek aktywności.

Powyżej granicy 50 pkt indeks PMI utrzymuje się 44 miesiąc z rzędu. To najdłuższa pozytywna seria od rozpoczęcia badań w czerwcu 1998 roku - podkreślają eksperci Markit, sugerując, że sytuacja wciąż jest dobra.

Aktywność w krajowym przetwórstwie przemysłowym jest nadal wysoka - komentują najnowsze statystyki ekonomiści PKO BP. Wskazują, że na wyhamowanie produkcji wpływ mógł mieć wyjątkowo niekorzystny kalendarz (dwie majówki).

"Dane o PMI nadal potwierdzają pozytywny obraz gospodarki. Relatywnie wysokiej dynamice PKB towarzyszy bardzo umiarkowana inflacja, a ryzyko kumulacji wyraźnych nierównowag pozostaje niskie" - podkreślają ekonomiści.

W maju prognozy na 12 miesięcy dla polskiego sektora przemysłowego dotyczące wzrostu wielkości produkcji pozostały dobre. Firmy uzasadniały spodziewany wzrost produkcji nowymi produktami, nowymi klientami oraz nowymi urządzeniami - podsumowuje Markit.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(9)
WYRÓŻNIONE
Lisek chytrus...
6 lat temu
Dzisiejsza gospodarka światowa to sieć naczyń połączonych , jak w jednym kraju dzieje się żle to inne też to odczują zwłaszcza że polskie przedsiębiorstwa to tylko podwykonawcy dla firm zachodnich.
asdasd
6 lat temu
czyli jednak jest dobrze... chromoleni manipulatorzy...
🤠🤠
6 lat temu
Tak grozi nam zapaść jak złodzieje z PO dojdą do władzy z rudym złodziejem cobukradl kasę z OFE
NAJNOWSZE KOMENTARZE (9)
Karol 1952
6 lat temu
Polski przemysł ? A co to takiego ? Chyba przemysł w Polsce !
🤠🤠
6 lat temu
Tak grozi nam zapaść jak złodzieje z PO dojdą do władzy z rudym złodziejem cobukradl kasę z OFE
ja
6 lat temu
Niezależnie od tego jak prężna jest gospodarka, to i tak o naszym osobistym dobrobycie decyduje to jakie mamy umiejętności i nawyki (w tym chęci do pracy). Powinniśmy inwestować w siebie i uczyć się cały czas, by nie okazało się, że niewiele mamy do zaoferowania. Słyszeliście o ksią.ż ce "Co robic, by zawsze mieć pracę i więcej zarabiac"? Kilka zmian może zrobić wielką różnicę.
Leszek
6 lat temu
Głupoty gadają!!! Przecież mateusz krzywousty wraz z czeladzią z dojnej zmiany wie lepiej.
JSM
6 lat temu
Propaganda