Polska gospodarka ma szczyt cyklu koniunkturalnego za sobą - wskazują ekonomiści PKO BP. To komentarz do mocnego spadku wartości indeksu PMI dla przemysłu. Jest na najniższym poziomie od października 2016 roku.
Indeks PMI, który obrazuje nastroje wśród menedżerów kilkuset polskich firm przemysłowych, wypadł zdecydowanie gorzej niż przed miesiącem. Jego wartość, obliczana przez firmę badawczą Markit, spadła z 52,9 do 51,4 pkt. Negatywna wymowa najnowszych danych jest tym większa, że eksperci wcześniej spodziewali się minimalnej poprawy i wzrostu wskaźnika do 53 pkt.
Ta punktowa ocena powstaje na bazie ankiet, w których oceniana jest kondycja polskiego przemysłu. Na ich podstawie przewiduje się, czy dla kluczowego z punktu widzenia całej gospodarki sektora idą lepsze czy gorsze czasy. Nieoczekiwanie, najnowsze statystyki dają wiele powodów do niepokoju.
"Wskaźnik osiągnął najniższy poziom od października 2016 sygnalizując, że polska gospodarka ma szczyt cyklu koniunkturalnego za sobą" - czytamy w komentarzy ekonomistów PKO BP.
Czytaj więcej: PKB w Polsce. Wzrost gospodarczy ciągle powyżej 5 procent
Wskazują oni, że niższy PMI odzwierciedlał wolniejszy wzrost produkcji oraz spowalniający przyrost nowych zamówień i zatrudnienia. Negatywnie zaskoczyły dane o nowych zamówieniach eksportowych, które były najniższe od lipca 2014 i sugerują, że wraz ze wzrostem protekcjonizmu, normalizacją dynamiki PKB w strefie euro oraz osłabieniem gospodarek wschodzących, słabnie zagraniczny popyt na polskie towary.
Ponadto, aktywność zakupowa polskich producentów rosła w najsłabszym tempie od czterech miesięcy. Nasilały się opóźnienia w dostawach, ale w najmniejszym stopniu od niemal roku. Skurczyła się liczba zaległości produkcyjnych, czego efektem był pierwszy od 19 miesięcy wzrost zapasów wyrobów gotowych.
Ekonomiści PKO BP podkreślają, że ankieta PMI wskazała na nieznaczny spadek presji cenowej, która wciąż pozostawała silna, co ma związek z wysokimi cenami surowców. Dodatkowo prognozy polskich przetwórców na kolejne miesiące pozostały optymistyczne, ale sam poziom optymizmu był drugim najniższym od 21 miesięcy.
Czytaj więcej: Renacjonalizacja? Polski przemysł i tak państwem stoi
"Co istotne, oczekują oni wzrostu produkcji związanego z nowymi produktami oraz inwestycjami w maszyny, co sugeruje, że wciąż możliwe jest przyspieszenie aktywności inwestycyjnej w polskiej gospodarce" - wskazują.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl