IHS Markit co miesiąc pisze raporty na podstawie badań opinii menadżerów ds. zakupów w firmach, tworząc tzw. indeksy PMI (purchase manager index). Z sierpniowych danych wynika, że przemysł w Polsce lekko przyśpieszył w sierpniu w porównaniu z lipcem, bo wskaźnik PMI doszedł do poziomu 52,5 pkt., czyli jest o 0,2 pkt. proc. wyżej niż miesiąc wcześniej.
Jest to ponad 50 pkt., które oznaczają równowagę w gospodarce, więc nadal można mówić o wzroście. 52,5 pkt. to jednak wartość poniżej średniej w 2017 r.
Jak wskazuje Sam Teague, analityk IHS Markit przygotowujący raport o Polsce, najbardziej sektorowi produkcyjnemu doskwierały rosnące ceny surowców. Częściowo zrekompensowano to podwyżkami cen produktów, ale „zgodnie z trendem rynkowym” - wskazano w raporcie.
Do negatywów zaliczyć należy spowolnienie w tworzeniu miejsc pracy. Co prawda nadal ich liczba przyrastała, ale w podobnym tempie jak w czerwcu, który był najgorszy od 34 miesięcy. „Wzrost zatrudnienia nadal jest jednak pozytywny, a ostatnie dane przedłużyły sekwencję ekspansji na rynku pracy do ponad czterech lat” - napisano.
Teague wskazuje na wzrost wielkości zamówień produkcyjnych (backlog) po raz pierwszy od lutego 2015. Firmy odnotowują jednak zarówno braki siły roboczej, jak i problemy z dostawami.
- Sierpniowa seria danych PMI sugeruje dalszy solidny wzrost polskiego sektora produkcyjnego, z częściowym odbiciem najważniejszych danych od ośmiomiesięcznego minimum z lipca - podaje Teague. Jednocześnie podkreśla, że dane z sierpnia są poniżej średniej z 2017 roku.
- Poprawa w zamówieniach krajowych i produkcja to dobre wiadomości w sierpniowym badaniu. W dodatku optymizm w biznesie pozostał na wysokim poziomie, co świadczy o tym, że firmy generalnie prognozują poprawę warunków prowadzenia biznesu w przeciągu najbliższego roku - dodał Teague.
Polska w ogonie Europy
Tego samego dnia co polski PMI opublikowano też wskaźniki koniunktury dla sektorów produkcyjnych z wielu innych krajów. Bardzo dobre dane z gospodarki Szwajcarii mogą niepokoić naszych frankowiczów. Im mocniejsza gospodarka, tym większa presja na wzrost kursu franka.
Szwajcaria osiągnęła najwyższy poziom PMI przemysłowego - 61,2 pkt. - od kwietnia 2011 r. Jest na szczycie w Europie, jeśli chodzi o perspektywy rozwoju przemysłu, tj. żeby być precyzyjnym trzeba powiedzieć, że menadżerowie ds. zakupów w firmach patrzą na przyszłość najbardziej optymistycznie.
Bardzo wysoko w zestawieniu są też Niemcy. Choć optymizm w przemyśle nieco spadł, to jest na poziomach zbliżonych do maksimów od 2011 roku. To dobry prognostyk również dla polskiej gospodarki, silnie powiązanej z niemiecką. Wiele fabryk w Polsce produkuje części do wyrobów niemieckich producentów.
Polskie wskaźniki są jednak w słabszej części rankingu europejskich gospodarek. Wyprzedziliśmy Hiszpanię, ale gorsze perspektywy spośród badanych krajów widzą przed sobą menadżerowie tylko jeszcze w Rosji.
Wskaźniki PMI dla przemysłu wybranych krajów (50 pkt. oznacza równowagę) | |||
---|---|---|---|
sierpień | prognoza | lipiec | |
Europa | |||
Szwajcaria | 61,2 | 60,5 | 60,9 |
Holandia | 59,7 | 58,9 | |
Niemcy | 59,3 | 59,4 | 59,4 |
strefa euro razem | 57,4 | 57,4 | 57,4 |
Węgry | 56,6 | 54,2 | |
Włochy | 56,3 | 55,3 | 55,1 |
Irlandia | 56,1 | 54,6 | |
Francja | 55,8 | 55,8 | 55,8 |
Czechy | 54,9 | 55,3 | |
Polska | 52,5 | 53,0 | 52,3 |
Hiszpania | 52,4 | 54,4 | 54,0 |
Rosja | 51,6 | 52,7 | |
Azja | |||
Tajwan | 54,3 | 53,6 | |
Japonia | 52,2 | 52,8 | 52,8 |
Wietnam | 51,7 | 51,8 | |
Chiny | 51,6 | 50,9 | 51,1 |
Indie | 51,2 | 49,3 | 47,9 |
Korea Południowa | 49,9 | 49,1 | |
Tajlandia | 49,5 | 49,6 | |
Źródło: IHS Markit |