PKP dzięki modernizacji taboru i torów ma mieć większe szanse w walce z konkurencją lotniczą i autobusową. - Koleje mają być szybsze i tańsze - zapowiedział w #dziejesienazywo z Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach Mirosław Pawłowski, prezes PKP S.A. Wszystko za sprawą lepszego wykorzystania unijnych środków.
Do 2023 roku inwestycje w infrastrukturę kolejową mogą sięgnąć 67 mld zł. Pytanie: czy uda się uniknąć błędów z minionej perspektywy? Czy uda się wydać środki co do grosza? W ocenie Mirosława Pawłowskiego będzie to możliwe właśnie dlatego, że wcześniej popełniono błędy i teraz już wiadomo, jak ich uniknąć.
Miliardy zł mają pomóc zmodernizować linie kolejowe. - Przeprowadzenie procesu modernizacji infrastruktury w skali kraju poprawi konkurencyjność naszego środka transportu, zarówno z transportem lotniczym, jak i autobusowym i samochodowym – powiedział Mirosław Pawłowski.
Obecnie składy towarowe jeżdżą po Polsce ze średnią prędkością 27 km na godzinę - pociągi pasażerskie - niewiele szybciej. Po 2023 roku składy mają przyśpieszyć średnio o 10 km/h.