Szykuje się rewolucja. Poczta Polska planuje bowiem ekspansję na tym rynku wartym 8 mld zł. Jak ustaliła "Rzeczpospolita", państwowa firma ma ochraniać lotniska, kolej, firmy i urzędy. Zamierza odebrać tradycyjnym agencjom ochrony nawet 1/5 rynku.
Wygrany w tym miesiącu przez Pocztę Polską przetarg na ochronę lotniska Pyrzowice to tylko wstęp do budowy ważnego gracza na tym rynku. Już wiadomo, że Poczta Polska będzie startować w kolejnych podobnych przetargach państwowych firm i instytucji.
Jak się nieoficjalnie dowiedział się dziennik, pocztowcy chcą ochraniać lotniska, kolej, ministerstwa i spółki Skarbu Państwa. Już zdobyli zlecenia PKO BP, Alior Banku i resortu cyfryzacji.
Pion ochrony Poczty Polskiej, który liczy dziś 3,5 tys. pracowników, będzie rozbudowany. Poczta zamierza nie tylko ochraniać budynki, ale też wejść w usługi związane z konwojowaniem, obsługą bankomatów i odbiorem gotówki, np. ze sklepów - informuje gazeta.
Firmy ochroniarskie obawiają się konkurencji, jednocześnie podkreślają, że to one mają niezbędne kwalifikacje, by działać na rynku ochrony. W odpowiedzi pocztowcy przekonują, że to właśnie Straż Pocztowa była prekursorem takich usług.