Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartosz Wawryszuk
|

Wiceminister mówi, ile budżet zyska w tym roku z podatku bankowego

108
Podziel się:

- Staramy się uszczelnić pobór podatku VAT w taki sposób, że odzyskujemy efektywność równą prawie 2 punktom procentowym w relacji do PKB całego systemu podatkowego. To jest znacząca poprawa - powiedział wiceminister.

Wiceminister mówi, ile budżet zyska w tym roku z podatku bankowego
(LESZEK KOTARBA / EAST NEWS)

Zakładamy, że w tym roku budżet państwa uzyska blisko 4 mld zł z tytułu podatku bankowego - powiedział w czwartek wiceminister finansów Wiesław Janczyk. Dodał, że w ubiegłym roku było to powyżej 3 mld zł.

- Podatek w 2016 roku nie działał przez 12 miesięcy. W tym roku zakładamy, że będzie to kwota blisko 4 mld zł. Tak, można powiedzieć, że podatek bankowy spełnił oczekiwania - powiedział Janczyk, pytany w radiowej Jedynce o to, czy podatek bankowy spełnił swoje zadanie i oczekiwania ministra finansów.

Janczyk wyjaśnił, że klienci mieli do wyboru możliwość korzystania z usług tych podmiotów, które nie zostały objęte daniną.

- Próg wielkości aktywów tam wynosił 4 mld zł, wiec mieli wybór, mogli korzystać z usług w tych instytucjach działających w mniejszej skali, w taki sposób, żeby ich prowizje za usługi, opłaty i inne parametry usług finansowych przy lokatach, kredytach, pożyczkach, nie były obarczone jakby koniecznością doliczenia tego podatku. Natomiast dochody państwa zostały wzmocnione znaczącym strumieniem w okolicach 4 mld zł - powiedział.

Wiceminister pytany był także o prognozy dotyczące uszczelnienia podatku VAT.

- Staramy się uszczelnić ten system w taki sposób, że odzyskujemy efektywność równą prawie 2 punktom procentowym w relacji do PKB całego systemu podatkowego. To jest znacząca poprawa - powiedział.

Podkreślił, że w tej chwili realizowany jest budżet, który "ma zapewnić dochody z tytułu VAT - największa pozycja dochodowa budżetu państwa - w wielkości 143 mld zł". - I pierwsze dane za miesiące styczeń i luty, wskazują na to, że jednak te regulacje, które podjęliśmy na rynku paliw, przy przepisach dotyczących ograniczenia agresywnej optymalizacji podatkowej - działają. Styczeń i luty pokazał wzrost o 40 proc. efektywności poboru podatku VAT - podkreślił Janczyk.

Wiceminister pytany był także o podatek od sklepów wielkopowierzchniowych.

- Nie byłoby problemu z wprowadzeniem tego podatku, gdyby było przyzwolenie społeczne i podmiotów operujących w tej branży na wprowadzenie jednolitej daniny, czyli powiedzmy jakiegoś obciążenia procentowego przychodów. Natomiast zróżnicowanie stawkami tych wielkości powoduje to, że Komisja Europejska nie chce na to wyrazić zgody - powiedział wiceminister. Dodał, że KE traktuje takie rozwiązanie jako pomoc publiczną i naruszenie traktatu akcesyjnego w tym zakresie.

We wrześniu ub.r. Komisja Europejska wydała nakaz zawieszenia stosowania podatku handlowego z progresywną skalą. W efekcie minister rozwoju i finansów najpierw wydał odpowiednie rozporządzenie, a następnie skorygowano stosowną ustawę, przesuwając termin jej stosowania na 1 stycznia 2018 r. Jednocześnie Polska zaskarżyła decyzję KE do Trybunału Sprawiedliwości UE.

Janczyk wyjaśnił, że nawet model francuskiego podatku, przyjmujący za podstawę opodatkowania metraż i przychody na metr, nie ma autoryzacji KE, bowiem nigdy nie został zaskarżony przez francuskich uczestników rynku.

- Nie ma dobrego pomysłu. Jesteśmy tutaj bardzo osamotnieni, jako kraj, który chciał wprowadzić ten podatek. Jestem pewny, że naszą drogą poszłyby inne kraje Europy Środkowej, natomiast bez przyzwolenia na równe potraktowanie wszystkich podmiotów, raczej wprowadzenie tej daniny nie będzie możliwe - dodał.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(108)
WYRÓŻNIONE
h2o
8 lat temu
haracz płacą klienci banków, a nie banki; de facto jest to kolejny podatek nałożony na obywateli...
bogu
8 lat temu
Podatki podnosić i wprowadzać nowe to potrafi każdy głupi. Boją się podnieść podatki nam bezpośrednio to robią to pośrednio. Oczywiste jest , że każdy taki podatek w ostatecznym rozrachunku zapłacimy my , konsumenci a wszyscy nimi jesteśmy.
olaf857
8 lat temu
Ile pieniędzy wróci do budżetu po wypowiedzeniu konkordatu? Można znaleźć oszczędności a nie tylko sięgać do kieszeni podatników!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (108)
piotr
8 lat temu
Niech wice minister powie ile ludzie trzymający pieniądze w banku stracą. Jak się zdeklaruje na 2 lata to szok 07%, a było około 3,5%. Złodzieje i nie chodzi mi o banki
Hexe
8 lat temu
Pan minister zachęca do korzystania z "mniejszych" podmiotów, gdzie nie trzeba płacić prowizji i podatku bankowe. Przenośmy więc szybko oszczędności i zakładajmy konta w SKOKach- prowizji i podatku nie będzie i nasze pieniądze też znikną ;)
asdsa
8 lat temu
To nie banki płacą, tylko obywatele. Jesteśmy tak obłożeni podatkami, że nic z wypłat prawie nie zostaje. A oni ciągle dokładają nowe, żeby wymieniać porozbijane limuzyny.
Marcin
8 lat temu
Każdy podatek to biedniejsi zwykli ludzie, bo ostatecznym rozrachunku właśnie oni go zapłacą. Banki, korporacje i duże firmy to mają mądrych prawników, którzy przypilnują by bogatemu nie stała się krzywda. Dlatego każdy rząd, który jaki PIS zwiększa i wprowadza nowe podatki działa na szkodę szarego człowieka.
kazek
8 lat temu
Lepiej by się wzięli cwaniacy za płatników -czytaj złodzieji działających i dojacych w Polsce a placący smieciami w tzw rajach podatkowych ale o tym cicho sza lepiej okradać szaraczków. A co z opodatkowaniem cwaniaków na hektarach smiech na sali ich podateczek roczny od gruntu a dojna krowa KRUS i groszowe cwaniackie staweczki ,tam są MILIARDY ZL,
...
Następna strona