Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Daninę solidarnościową zapłacą bogaci podatnicy. Niepełnosprawni dostaną pomoc od rządu

487
Podziel się:

Nowy podatek obciąży najbogatszych na rzecz najbardziej potrzebujących.

O podatku solidarnościowym mówiły minister finansów Teresa Czerwińska i szefowa resortu rodziny Elżbieta Rafalska
O podatku solidarnościowym mówiły minister finansów Teresa Czerwińska i szefowa resortu rodziny Elżbieta Rafalska (Grzegorz Banaszak/REPORTE)

Nowy podatek nałożony na najbogatszych ma pozwolić na sfinansowanie pomocy państwa dla rodziców osób niepełnosprawnych. "Danina Społeczna" będzie pobierana od osób zarabiających blisko 87 tys. zł miesięcznie – zapowiedziała minister Teresa Czerwińska. Ma przynieść 1,15 mld zł rocznie.

Tak zwany "podatek solidarnościowy" zapłacą najlepiej zarabiający – potwierdziły zapowiedzi premiera Morawieckiego minister finansów Teresa Czerwińska i szefowa resortu rodziny Elżbieta Rafalska.

- Pakiet wsparcia tworzyć będą trzy filary: Solidarnościowy Fundusz Wsparcia Osób Niepełnosprawnych, Pakiet społecznej odpowiedzialności i program Dostępność+ - zapowiedziała minister Rafalska. Jak dodała, rząd przykłada bardzo dużą wagę również do zwiększenia zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów.

- Danina Solidarnościowa będzie wynosiła 4 proc. od nadwyżki pobieranej od osób zarabiających pond milion złotych rocznie, czyli blisko 87 tys. zł miesięcznie - dodała minister Czerwińska.

Nowy podatek, miałby zostać wprowadzony od przyszłego roku i dotyczyłby około 25 tys. najlepiej zarabiających osób. Ma przynieść 2 mld zł. w 2019 roku. 1,15 mld zł będzie dostarczyć danina wysokości 4 proc., kolejne 650 mln zł. będzie pochodzić z Funduszu Pracy, z którego będzie odciągane 0,15 proc.

Jak tłumaczyła minister Rafalska, pakiet społecznej odpowiedzialności będzie zawierał m.in. ę dodatek do emerytury dla rodziców opiekujących się niepełnosprawnymi, dodatek do specjalnego zasiłku opiekuńczego i zasiłki dla opiekuna. Dodatkowo reformę systemu orzekania o niepełnosprawności i wprowadzenie orzekania i niesamodzielności.

Minister @E_Rafalska w #KPRM: chcemy, żeby te konkretne propozycje były szeroko konsultowane społecznie. Proponujemy m. in. reformę systemu orzecznictwa i orzekania o niesamodzielności oraz dodatek do emerytury tzw. EWK. #integracja pic.twitter.com/zygK5NAlxk

-- Ministerstwo Rodziny (@MRPiPSGOVPL) 15 maja 2018

O planach wprowadzenia daniny solidarnościowej premier Morawiecki mówił w kwietniu podczas spotkania z protestującymi w Sejmie niepełnosprawnymi i ich rodzicami - o czym pisaliśmy w money.pl.

Ma być to odpowiedzieć na wołanie o pomoc niepełnosprawnych i ich rodziców. Ich protest w Sejmie trwa już od 28 dzień. Rodzice i ich podopieczni oczekują realizacji dwóch postulatów. Domagają się dodatku rehabilitacyjnego dla osób niepełnosprawnych, niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia, który nie będzie wliczany do dochodu osoby niepełnosprawnej. Postulują też o zrównanie renty socjalnej z najniższą rentą z ZUS z tytułu całkowitej niezdolności do pracy.

Protestujący nie przerwą protestu

Według minister Rafalskiej propozycje i ustawy, które wejdą w życie, w większości spełniają postulaty osób protestujących w Sejmie. Jednak postulat dodatku 500 zł nie został uznany. Niepełnosprawni i ich opiekunowie zapowiedzieli, że nie przerwą protestu, bowiem propozycje rządu nie są odpowiedzią na ich prośby.

- Nie budujmy systemu od tyłu. Pieniądze trafią do funduszy, organizacji, a nie do niepełnosprawnych i ich opiekunów - przekonywali protestujący. Jak dodali, rząd ich nie słucha. Zaapelowali, aby nie zgadzać się na "daninę publiczną".

Minister Rodziny odpowiedziała na to, że propozycje wybiegają daleko poza to, co wnosiły osoby protestujące w Sejmie.

Prezydent Andrzej Duda podpisał w poniedziałek dwie ważne ustawy: o podwyższeniu renty socjalnej i o szczególnych rozwiązaniach wspierających osoby z niepełnosprawnościami.

Zobacz także: Polacy nie chcą płacić "daniny solidarnościowej":

Jak to wygląda w innych krajach?

Taki podatek, jak przekonywała minister Czerwińska, istnieje w wielu krajach Europy. Z analizy PwC systemów podatkowych wynika jednak, że jedynie w Niemczech jest podatek solidarnościowy, którego wprowadzenie nie wynikało z kryzysu. Został on narzucony tylko na obywateli landów dawnego RFN po zjednoczeniu Niemiec.

- Podatek solidarnościowy wprowadzany był we Włoszech, Grecji i Portugalii, gdy kraje te znalazły się w kryzysie gospodarczym - mówiła Joanna Narkiewicz-Tarłowska, dyrektor w dziale prawno-podatkowym PwC. - We Włoszech podatek ten nie funkcjonuje od zeszłego roku, bo wprowadzony był na określony okres czasu - dodaje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

podatki
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(487)
WYRÓŻNIONE
DD
7 lat temu
Oczywiście, że jestem za pomocą tym osobom ale pod warunkiem, że nie będę sponsorować nierobów i bogaczy z 500+ Pomagać należy ludziom w potrzebie a pozostałym, młodym i zdrowym należy dać wędkę a nie rybę.
taka prawda
7 lat temu
Najbogatsi sobie poradzą: opuszczą z podatkami Polskę. Obecnie już płacą najwięcej kwotowo. Rząd obudzi się z ręką w nocniku.
Hdud
7 lat temu
Niech Kościół opodatkuja, przecież to pn zawsze jest za życiem.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (487)
???
6 lat temu
,,niepełnosprawni dostaną pomoc od rządu,, Nie od rządu dostaną pomoc, ale od najbogatszych.
Zocha
7 lat temu
Brawo wkoncu niepełnosprawni będą bogaci
Bolszewia
7 lat temu
Teraz mnie nie dziwi fakt dlaczego tak dyzo bezdomnych w Polsce to byli prowadzący własne działalności
alka
7 lat temu
Od lipca moja firma zmienia siedzibę na inne państwo. Mój podatek właśnie wam macha na pożegnanie!
ere
7 lat temu
posłuchali celebrytów i dadzą w końcu matkom
...
Następna strona