Dochody z podatku VAT w okresie styczeń-kwiecień były wyższe w ujęciu rocznym o 34 proc., czyli ok. 14,5 mld zł, a dochody z podatku CIT były wyższe o 15 proc. czyli 1,7 mld zł - poinformował w czwartek posłów wiceminister finansów Paweł Gruza.
Z kolei dochody z podatku akcyzowego w tym okresie były wyższe o 3,6 proc. w ujęciu rocznym (0,7 mld zł), a dochody z podatku PIT były wyższe o 7,6 proc. rok do roku (1,1 mld zł) - informował Gruza.
Wiceminister przedstawiał w czwartek w Sejmie informację w sprawie efektów uszczelnienia systemu podatkowego i jego wpływu na wysokość dochodów budżetowych. Wniosek o taką informację złożył klub PiS, który zwrócił się o dane na temat wpływów podatkowych między styczniem, a kwietniem 2017 roku.
Przedstawiciel klubu PiS, szef komisji finansów Jacek Sasin zwracał uwagę, że dopiero po przejęciu władzy przez rząd PiS zaczęło się realnie uszczelnianie systemu podatkowego i dziś zaczyna to przynosić większe wpływy podatkowe. - Widać pierwsze efekty tych uszczelnień, widać jak zmniejsza się deficyt budżetowy - zwracał uwagę.
Wcześniej, jak przekonywał szef komisji finansów, brak było działań rządu w tym kierunku, a spadek wpływów podatkowych "przerzucano na obywateli", m.in. podnosząc stawkę VAT i podnosząc wiek emerytalny.
Sasin przypominał, że w poprzednich latach można zaobserwować "zapaść wpływów podatkowych", co "odziedziczył rząd Beaty Szydło". - Jednocześnie skonstatowaliśmy zadziwiający brak reakcji ze strony kolejnych ministrów finansów rządów PO-PSL na fakt, że luka podatkowa ciągle wzrastała - mówił Sasin.