To aż o 40 proc więcej niż rok wcześniej.
Od 2014 roku systematycznie rośnie łączna kwota wpłacana przez sieci handlowe do budżetu z tytuł podatku CIT. Jeszcze cztery lata temu zapłaciły 333 mln zł, podczas gdy już w 2016 roku 1,42 mld zł – wylicza ”Gazeta Wyborcza”.
Rośnie też udział procentowy podatku dochodowego firm w stosunku do przychodów i zysków sieci. Zgodnie z ostatnimi danymi wywiadowni gospodarczej Bisnode Polska, udział podatku CIT stanowi ponad 0,7 proc. przychodów tych sklepów oraz aż 47,6 proc. zysku.
W 2016 roku wszedł w życie lansowany przez PiS podatek handlowy. Jednak nie on spowodował wzrost wpływów do budżetu. Choć zakładano 1,6 mld zł dodatkowych pieniędzy rocznie z sieci nie wpłynęła nawet złotówka.
Rząd musiał bowiem wycofać się z podatku handlowego, kiedy Komisja Europejska uznała, że nie jest on niezgodny z prawem UE - pisaliśmy o tym w money.pl.
Jak przekonuje prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji na łamach "Gazety Wyborczej", to nie strach przed PiS sprawił, że sieci płacą więcej. Powodem jest wzrost gospodarczy napędzony przez konsumpcję.
- Część firm handlowych obecnych na rynku notuje wzrosty dochodów, a to przekłada się na większy CIT – tłumaczy Renata Juszkiewicz.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl