Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Podrabiali tony proszków do prania. Teraz...

0
Podziel się:

Z ustaleń CBŚ wynika, że co najmniej od 2012 r. pod szyldem legalnej firmy w Mińsku Mazowieckim działała nielegalna linia produkcyjna.

Podrabiali tony proszków do prania. Teraz...

Osiem ton podrobionych proszków do prania, blisko 17 ton granulatu, komplety matryc do podrabiania etykiet oraz nielegalne papierosy przejęli policjanci CBŚ w ramach akcji przeprowadzonej w siedmiu województwach. Siedem osób usłyszało zarzuty.

Policjanci przeszukali 30 miejsc w siedmiu województwach; zatrzymali siedmiu członków zorganizowanej grupy przestępczej trudniącej się produkcją i dystrybucją chronionych znakiem towarowym proszków do prania wiodących producentów - poinformowała Magdalena Wicha z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji. Śledztwo w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie.

Z ustaleń CBŚ wynika, że co najmniej od 2012 r. pod szyldem legalnej firmy w Mińsku Mazowieckim działała nielegalna linia produkcyjna oraz sieć dystrybucji w kraju i zagranicą. Właściciel fabryki maskował przestępczą działalność produkcją proszku własnej marki. W rzeczywistości legalna produkcja była prowadzona na niewielką skalę - powiedziała Wicha.

W fabryce policjanci zajęli m.in. maszynę do pakowania proszków, wagi, osiem ton podrobionego produktu, blisko 17 ton przygotowanego do pakowania podrobionego granulatu, ponad 6 tys. sztuk opakowań foliowych, etykiet i naklejek oraz ponad 3 tys. pudełek plastikowych i pokrywek przygotowanych do pakowania. Straty producentów policja szacuje na 100 tys. zł.

Jak podaje policja, grupa mogła legalnie kupować granulat i pigmenty do produkcji proszku oraz swobodnie sprzedawać swoje wytwory dzięki temu, że wykorzystano firmy, które oficjalnie zajmowały się produkcją i dystrybucją detergentów.

"Proszek rozprowadzany był głównie do hurtowni i sklepów zajmujących się sprzedażą chemii gospodarczej oraz do mniejszych odbiorców indywidualnych handlujących na bazarach i targowiskach" - powiedziała Wicha. Cena tych produktów była średnio trzy razy mniejsza od detalicznej ceny sklepowej.

Wśród zatrzymanych są dwie osoby z Podkarpacia odpowiedzialne za podrabianie opakowań i etykiet. U jednej z nich - właściciela drukarni - zabezpieczono 20 matryc z odwzorowaniem trzech wiodących proszków do prania, u drugiego - blisko 1600 opakowań foliowych i etykiet. Z kolei w Krakowie wpadło dwóch drukarzy; u nich w drukarni przejęto komplety matryc. Jedna osoba z Lublina zajmowała się dostarczaniem do fabryki komponentów i organizowaniem zbytu gotowych produktów. U niej również zabezpieczono prawie 5 tys. sztuk opakowań foliowych na proszki.

W fabryce w Mińsku Mazowieckim znaleziono też prawie 332 tys. sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy, 48 podrobionych opakowań tytoniu polskiego producenta z podrobioną polską akcyzą, a także przygotowane dalsze 7 tys. sztuk opakowań tego produktu.

Wszystkim zatrzymanym Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie postawiła zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej złamania prawa własności przemysłowej i ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Wobec podejrzanych zastosowano policyjne dozory, poręczenia majątkowe oraz zakaz opuszczania kraju.

Czytaj więcej w Money.pl
Namierzyli ich w sieci. Wpadło 14 osób CBŚ zatrzymała 14 osób, zajmujących się sprzedażą i produkcją materiałów wybuchowych.
Udana akcja CBŚ. Zatrzymali 23 osoby Krakowscy policjanci rozbili bojówkę pseudokibiców sympatyzujących z jednym z krakowskich klubów piłkarskich.
Oszuści w rękach policji. Ile wyłudzili? Policja zatrzymała 20 członków zorganizowanej grupy przestępczej, którzy wyłudzali podatek VAT.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)