Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Podwyżek stóp już nie będzie

0
Podziel się:

Środowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej (RPP) nie była zaskoczeniem dla ekonomistów i sądzą oni, że podwyżki stóp procentowych już się zakończyły. Złoty może dalej się umacniać, a inflacja w grudniu powinna spaść z listopadowego poziomu./ ISB /

Podwyżek stóp już nie będzie

Środowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej (RPP) nie była zaskoczeniem dla ekonomistów i sądzą oni, że podwyżki stóp procentowych już się zakończyły. Złoty może dalej się umacniać, a inflacja w grudniu powinna spaść z listopadowego poziomu.

W środę RPP zdecydowała, że stopy procentowe pozostaną na takim samym poziomie, czyli główna stopa rynkowa nadal będzie wynosiła 6,5%, a nastawienie pozostaje restrykcyjne.

Rada zmieniła natomiast zasady prowadzenia operacji otwartego rynku i skróciła termin do siedmiu z 14 dni. Decyzja ta wejście w życie 1 stycznia 2005 roku.

BEZ ZASKOCZENIA

Decyzja RPP była szeroko spodziewana przez rynki, gdyż podejmowana była jeszcze przed publikacją większości danych makroekonomicznych, którymi kieruje się rada.

W najbliższy piątek mają zostać podane dane o listopadowej produkcji przemysłowej, w środę, 22 grudnia, będą podane dane o listopadowej inflacji bazowej, a 23 grudnia – o cenach żywności za pierwszą połowę grudnia. Zazwyczaj posiedzenie rady odbywa się po publikacji takich danych.

„Decyzja jest taka, jak sądziliśmy, nic nas nie zaskoczyło. Po konferencji nie ma tak naprawdę żadnych nowych informacji i wszystko wskazuje na to, że podwyżki mamy z głowy i myślę, że to jest praktycznie pewne” – powiedział Marek Zuber, ekonomista TMS.

„Złoty będzie się dalej umacniał, na razie uspokoiła się sytuacja na rynku ropy. Jeżeli nawet zdrożeje w przyszłym roku żywność ze względu na zmiany stawek VAT, to będzie to raczej w dalszej części roku i będzie to raczej efekt jednorazowy” – dodał.

Ewentualne obniżki stóp w przyszłym roku będą zależały od tempa wzrostu gospodarczego i inflacji.

„Czy będą obniżki stóp w przyszłym roku – to oczywiście będzie zależało od wzrostu gospodarki i kwestii inflacyjnych, ale jeżeli inflacja będzie wyglądała, jak się prognozuje, to RPP zdecyduje się na obniżki stóp – jeśli nie będzie silnego popytu wewnętrznego, jeśli tempo wzrostu będzie spadać” – powiedział Zuber.

Ekonomista uważa, że w grudniu inflacja może spaść o 0,1-0,2% pkt proc. do 4,3-4,4% z listopadowego poziomu. W listopadzie inflacja w ujęciu rocznym wyniosła tyle samo co w październiku, czyli 4,5%.

„Myślę, że inflacja w grudniu będzie trochę niższa niż w listopadzie ze względu na to, że pojawią się pozytywne efekty spadku cen ropy na rynkach światowych, poza tym złoty nam się w grudniu również umacniał, nie ma żadnych problemów, jeśli chodzi o popytowe elementy inflacji” – powiedział Zuber.

„Myślę, że początek przyszłego roku może oznaczać nieznaczny wzrost inflacji głównie ze względów statystycznych. Myślę, że w drugim kwartale zacznie się jej spadek i jest szansa zejścia poniżej górnej granicy celu, czyli poniżej 3,5% w grudniu 2005” – dodał.

Cel inflacyjny NBP to 2,5% +/- 1 pkt proc.

INWESTYCJE ZAGADKĄ

Prezes NBP Leszek Balcerowicz zawrócił uwagę podczas konferencji prasowej, że nadal utrzymuje się niska presja płacowa, co jest istotne dla poprawy sytuacji na rynku pracy i zmniejszenia bezrobocia.

Balcerowicz zaznaczył też, że zagadką są inwestycje, gdyż wyniki przedsiębiorstw poprawiły się, zaś dynamika inwestycji jest niska.

Ekonomista TMS powiedział, że jeśli inwestycje nie ruszą, będzie problem z osiągnięciem 5% PKB w 2005 roku.

„Dość ciekawe było to, co prezes Balcerowicz mówił na temat inwestycji, na co też zwracał uwagę wicepremier Jerzy Hausner, że tu może być problem ze sprawozdawczością, że przedsiębiorcy mimo tego, że mają środki finansowe, to boją się inwestować” – powiedział Zuber.

„Jest coś takiego, jak brak boomu inwestycyjnego w Polsce i mamy nadzieje, że to się zmieni, bo jeśli nie, to będziemy mieli problem z utrzymaniem 5% wzrostu PKB w przyszłym roku” - dodał.

Członek RPP Marian Noga, również obecny na konferencji powiedział zaś, że jest nadzieja, iż w przyszłości inwestycje przejmą jednak rolę eksportu we wzroście gospodarczym i jest możliwość utrzymania wysokiego tempa PKB.

Prezes NBP potwierdził, że pod koniec stycznia NBP i rząd ma spotkać się na roboczym spotkaniu, które będzie dotyczyło strategii Polski w drodze do strefy euro. Opowiedział się też za ujednoliceniem stawek podatków, zwłaszcza VAT.

gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)