Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Podwyżki płac w firmach. Pracodawcy są pod ścianą

82
Podziel się:

Jeśli polscy pracodawcy faktycznie zrealizują swoje deklaracje dot. podnoszenia płac, Polska powinna być jednym krajów o najszybciej rosnących zarobkach

Podwyżki płac w firmach. Pracodawcy są pod ścianą
(East News)

W IV kwartale 2016 r. już 38 proc. ankietowanych przez Grant Thornton średnich i dużych firm zapowiedziało, że będzie podnosić pensje swoim pracownikom; żadna nie zapowiada obniżek. To najlepsze wyniki w historii badania, czyli od 2009 r.

Dla porównania w poprzednich dwóch latach odsetek firm planujących podwyżki wahał się w przedziale 18-28 proc.

Według firmy, jeśli polscy pracodawcy faktycznie zrealizują swoje deklaracje dot. podnoszenia płac, Polska powinna być jednym krajów o najszybciej rosnących zarobkach. Na 37 państw, w których Grant Thornton prowadzi swoje badanie, w żadnym nie odnotowano w ostatniej ankiecie wyższego odsetka firm, które chcą podnosić płace. Tylko Szwecja zanotowała taki sam wynik jak Polska - 38 proc. Średni rezultat dla całego badania to 19 proc.; dla krajów Unii Europejskiej - 20 proc., a dla krajów strefy euro - 18 proc.

Z innego badania tej firmy wynika, że już 40 proc. firm w Polsce deklaruje, że ma "duży" bądź "bardzo duży" problem ze znalezieniem odpowiednio wykwalifikowanych pracowników. Jednak jak na razie ten rosnący popyt na pracowników długo nie miał odzwierciedlenia w wynagrodzeniach.

Choć bezrobocie rejestrowane spadło w październiku do 8,2 proc., co jest najlepszym wynikiem od dwóch dekad, to według danych Głównego Urzędu Statystycznego, dynamika płac w polskich firmach w ostatnich 4 miesiącach nie przyspieszała, ale wręcz lekko spowalniała - wzrost rok do roku wynosił 3,6-4 proc., wobec 4,1-5,3 proc. w poprzednich miesiącach.

Zdaniem Moniki Smulewicz z Grant Thornton firmy doszły jednak "do ściany".

- Bezrobocie spadło do tak niskiego poziomu, że pracodawcom realnie zaczął doskwierać niedobór pracowników. Konkurencja między pracodawcami zrobiła się na tyle silna, że coraz częściej nie mają oni wyjścia - muszą podnosić pensje. Szczególnie trudny czas czeka małe polskie firmy, które pracują na niskich marżach. Ich możliwości w zakresie konkurowania o pracowników wynagrodzeniem są ograniczone, a w konsekwencji wzrost kosztów pracy będzie prowadzić do wzrostu cen za świadczone usługi - zauważyła Smulewicz.

Badanie Millward Brown dla Grant Thornton International, zrealizowano wśród 10 tys. średnich i dużych firm z 37 krajów świata (w tym 200 firm z Polski).

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(82)
WYRÓŻNIONE
sd
8 lat temu
Proszę nie nazywać kapitalistycznych wyzyskiwaczy pracodawcami
babka B
8 lat temu
Na podnoszenie pensji najlepsz jest brak rąk do pracy i fachowców. Fachowcy wyjechali z Polski , a zwykli pracownicy i ci bez wykształcenia ,dostali 500+ i już nie muszą szukać pracy.Zostali jeszcze Ukraińcy ,ale też do czasu ,bo jak tylko znajdą okazję to też rusza na zachód. A najśmieszniejsze jest to ,że rząd przypisuje sobie zasługi ,których nie ma .To sytuacja na rynku pracy wymusza postępowanie pracodawcow ,bo za chwilę nie tylko nie będzie w Polsce bezrobocia ,ale w ogóle ludzi do pracy.
Realista
8 lat temu
Popyt na pracowników jest , ale chcą płacić 4 - 5 zł/godz. , to za 360 godz. da najniższą krajową . Jeśli pryncypał nie otworzy oczu i nie zejdzie na ziemię będzie musiał wysiąść z BMW i sam robić , małe pytanie , czy potrafi ??
NAJNOWSZE KOMENTARZE (82)
Firma
8 lat temu
Podnioslem pensje ale.z 5 pracowników zrobiłem 3 i oni robią za 5. Inaczej nie idzie.
ollollolol
8 lat temu
Żeby utrzymać fachowca od dawna płacę 15-20 netto na godz. Z drugiej strony nowi pracownicy przychodzący do pracy w większości kompletnie nic nie umieją a wymagania mają większe jak stara kadra, postawić takiego przy maszynie to wywala gały jak to włączyć
Romero
8 lat temu
Może zarobki się zwiększają w jakimś tam tempie ale podwyżki zawsze je wyprzedzają więc w końcowym rozliczeniu jesteśmy na minus. Dostaniesz więcej 1 zł a zabiorą Ci 5 zł. Lichwiarski kraj.
Dariusz
8 lat temu
A ja proponuję żeby ulżyć pracodawcą niech pracownicy pracują za free.
zaw
8 lat temu
Nic w tym dziwnego ze pracodawca nie może znaleźć odpowiednio wykfalifikowanej osoby na dane stanowisko. Dobry fachowiec nie będzie przeciez tyram za 2tysiace brutto... I do tego w niestabilnej firmie w której umowy sa dawane na pól roku albo rok a później poza sezonem spada obrót firmy i sa zwolnienia. Pozdrawiam
...
Następna strona