- Państwo zadba o to, by ewentualne wzrosty nie były większe niż 5 proc – zapewnia na łamach "Super Expressu" minister Krzysztof Tchórzewski.
Eksperci zapowiadają jednak że podwyżki cen prądu dla gospodarstw domowych będą. Wzrosły bowiem koszty jego wytwarzania, czytamy w dzienniku.
Ministerstwo Energii planuje jednak przygotowanie programu wsparcia dla obywateli i odbiorców przemysłowych. Ma być gotowy do końca roku.
Zobacz również: Morawiecki o ewentualnych podwyżkach cen prądu
- W przypadku, gdyby rachunek za energię elektryczną miał wzrosnąć powyżej 5 proc. w 2019 roku., resort energii przedstawi projekt ustawy łagodzącej – obiecuje Tchórzewski.
Potwierdził to na łamach money.pl Mateusz Morawiecki. - Nie ma takich obaw – stwierdził premier pytany o możliwe podwyżki cen prądu. Stwierdził, że w budżecie są środki, które zrekompensują brak podwyżek. Dodał, że rząd będzie walczył także z rosnącymi cenami innych produktów. Jak? Na przykład przez interwencyjny skup danego artykułu.
- Prąd po wyborach nie zdrożeje o 40 proc. Te informacje są kłamstwem. Nowa taryfa wejdzie w życie w przyszłym roku i możliwa jest podwyżka rachunku, ale nie przekroczy ona 5 proc. – powiedział wcześniej Tchórzewski, cytowany na stronie internetowej "Programu Trzeciego Polskiego Radia".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl