Są generacją przełomu kulturowego. Wolni, kapryśni, skoncentrowani na sobie, krytyczni i niezastąpieni - czytamy w piątkowej "Rzeczpospolitej".
Pokolenie Y, czyli ludzie urodzeni między 1980 a 2000 r., nie pamiętają "starych czasów". Różnią się od poprzednich generacji jak dzień od nocy. Wychowani są w epoce wolnorynkowej i dostępności wszelkich dóbr.
Nie są przywiązani do miejsca zamieszkania, ale do stylu życia. Nie gromadzą, mniej oszczędzają, niechętnie biorą kredyty. Wydają pieniądze i żyją według własnych wartości. 90 proc. milenialsów jest aktywnych w mediach społecznościowych.
Są kreatywni, pełni energii, pozytywnie nastawieni do swojej przyszłości, ale i roszczeniowi, krytyczni i odporni na informacje zwrotne. Nie przywiązują się do miejsca pracy. Idą tam, gdzie jest im dobrze, gdzie mają możliwość rozwoju, dobre relacje, gdzie otrzymują pochwały i czują wolność - czytamy w "Rzeczpospolitej".