Jak wynika z analiz przeprowadzonych przez m.in. Ministerstwo Cyfryzacji wynika, że pomiędzy szkołami z obszarów wiejskich lub słabo zaludnionych a szkołami z dużych miast, są znaczące różnice w dostępie do szerokopasmowego internetu.
- Dziś zdecydowana większość polskich szkół nie ma szybkiego łącza. Zaledwie 10 procent z nich ma dostęp do internetuo parametrach, które umożliwiają wykorzystywanie go do zajęć - przekonuje sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji Marek Zagórski i podkreśla, że edukacja w wielu miejscach nadal odbywa się bez użycia nowoczesnych technologii.
Ogólnopolska Sieć Edukacyjna ma zapewnić szkołom dostęp do szybkiego internetu, o przepustowości co najmniej 100 Mb/s.
Operatorem tej publicznej sieci telekomunikacyjnej został NASK Państwowy Instytut Badawczy. W tym roku do sieci dołączy 1,5 tysiąca placówek z sześciu województw: lubuskiego, wielkopolskiego, łódzkiego, warmińsko-mazurskiego, świętokrzyskiego i podlaskiego. W przyszłym będzie to 12 tysięcy szkół. Do 2020 roku do OSE mają być już podłączone wszystkie szkoły, czyli prawie 19,5 tysiąca.