Prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, Jakub Faryś podkreśla, że rynek nowych pojazdów jest coraz większy. Podkreśla, że od stycznia do listopada zarejestrowano ponad 7 procent samochodów więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.
Szef PZPM przypomina, że to dobry wynik, jeżeli weźmie się pod uwagę początek ubiegłego roku, kiedy właściciele firm chcieli skorzystać z tak zwanego okienka VAT-owskiego, pozwalającego w całości odliczyć podatek od zakupionego auta.
Lepiej sprzedają się nie tylko osobówki, ale także auta dostawcze, ciężarówki, autobusy czy motocykle. Dobra sprzedaż wynika nie ze zmiany przepisów, ale z poprawiającej się sytuacji w polskiej gospodarce. Zarówno właściciele firm, jak i zwykli Polacy z optymizmem patrzą w przyszłość i według Jakub Farysia decydują się na auto za gotówkę, na kredyt bądź w leasingu.
Z danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego wynika, że w listopadzie przybyło 35 tysięcy 327 samochodów do 3,5 tony. Ponad 30 tysięcy to auta osobowe. Ponad 5 tysięcy to pojazdy dostawcze.
Od początku roku zarejestrowano 364 551 nowych samochodów osobowych i dostawczych. Do przekroczenia ubiegłorocznego rezultatu brakuje niespełna 9 tysięcy. Do pobicia poziomu sprzed kryzysu z 2008 roku brakuje 11,6 tysięcy.