Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Polacy zbudują cztery fabryki w Papui-Nowej Gwinei? Program ministerstwa

0
Podziel się:

Fabryki miałyby produkować elementy energooszczędnych domów.

Polacy zbudują cztery fabryki w Papui-Nowej Gwinei? Program ministerstwa
(slapcin/CC BY-NC/Flickr)

W ramach programu GreenEvo polskie przedsiębiorstwa mogą zbudować cztery fabryki w Papui-Nowej Gwinei oraz wyszkolić tamtejsze kadry. Fabryki miałyby produkować elementy energooszczędnych domów - poinformował PAP resort środowiska.

"GreenEvo Akcelerator Zielonych Technologii" jest projektem resortu środowiska i ma na celu globalną promocję polskiej myśli technicznej w zakresie innowacyjnych technologii środowiskowych. Konkurs powstał w związku z organizowanym przez Polskę w 2008 r. szczytem klimatycznym ONZ. Priorytetem programu jest dostarczanie polskich technologii na rynki zagraniczne.

Niedawno polskie przedsiębiorstwa zakończyły misję gospodarczą w Australii, Nowej Zelandii oraz w Papui-Nowej Gwinei. W misjach wzięło udział 15 przedsiębiorstw.

Koordynatorka programu GreenEvo Agnieszka Kozłowska-Korbicz powiedziała, że przygotowania do wizyty w Papui-Nowej Gwinei trwały już od dawna.

- Już trzy lata temu zastanawialiśmy się, co im zaoferować. W końcu wybraliśmy dwie firmy. Jedna z nich zajmuje się budową domów pasywnych, a druga projektuje i sprzedaje technologie okienne. Na miejscu spotkaliśmy się m.in. z ministrami oraz premierem Papui-Nowej Gwinei - powiedziała Kozłowska-Korbicz.

Papua-Nowa Gwinea leży w Oceanii i lądowo graniczy z Indonezją. Jest większa od Polski, ponieważ ma powierzchnię ponad 460 tys. km kwadrat. Zamieszkuje ją ok. 8 mln mieszkańców.

Dyrektor departamentu zrównoważonego rozwoju w MŚ Jacek Mizak dodał, że, mimo iż Papua-Nowa Gwinea jest egzotycznym rynkiem, to jest zainteresowana rozwiązaniami technologicznymi, które mają do zaoferowania polscy przedsiębiorcy.

- Ze względu na klimat tamtejszy rząd zainteresowany jest np. technologiami budowy tanich energooszczędnych domów, które wymagają małego zasilania w energię. Ma to pomóc w rozwiązaniu tamtejszych problemów socjalnych. Na miejscu brakuje też budowanych w odpowiednim standardzie budynków użyteczności publicznej, takich jak szkoły czy szpitale - wyjaśnił Mizak.

Mizak dodał, że ze względu na dwa terminale LNG, rząd Papui-Nowej Gwinei ma pieniądze na inwestycje.

Kozłowska-Korbicz wyjaśniła, że podczas wizyty w tym państwie polska strona zaoferowała transfer polskich zielonych technologii. Miałby on polegać na budowie 4 fabryk na wyspie i szkoleniu miejscowych kadr, tak by powstałe zakłady produkowały produkty na lokalny rynek.

- Firmy inwestujące w Papui przywożą gotowe rozwiązania i swoich pracowników. Przez to na miejscu nie powstają wykwalifikowane kadry i państwo się nie rozwija. My chcemy zaoferować im "know how" tak by pobudzić ich gospodarkę - zaznaczyła.

Polskie firmy miałyby zarobić na zyskach z tytułu licencji.

Przedstawiciele resortu poinformowali, że w połowie czerwca delegacja z Papui-Nowej Gwinei miałaby przyjechać do Polski, by na miejscu ocenić i zobaczyć nasze technologie.

Współpraca między tym państwem a Polską oprócz aspektu gospodarczego, miałaby mieć też płaszczyznę naukową.

- Chcielibyśmy podpisać też umowę między uniwersytetami tak by ich szkolić i zasilać ich wiedzą - dodała koordynatorka GreenEvo. - Badana jest też możliwość uruchomienia wspólnego programu stypendialnego dla kadry naukowej.

Mizak poinformował ponadto, że dużym zainteresowaniem w Nowej Zelandii cieszyły się polskie technologie oczyszczania ścieków.

- Ich gospodarka ściekowa sporo odstaje od Europy. Mają przede wszystkim problem z zagospodarowaniem osadów pościekowych, które są głównie składowane, bądź przeznaczane pod rekultywację. Nasze technologie mogą pomóc w skuteczniejszym ich zagospodarowaniu - dodał.

Według dyrektora w Nowej Zelandii znalazły by też odbiorców polskie technologie poprawiające energooszczędność.

- Sami Nowozelandczycy przyznają, że ogromna ilość ciepła im ucieka. Mają lekkie domy, które łatwo się stawia i składa, nie znają standardów izolacji, dwuszybowych okien - powiedział Mizak.

Wyjaśnił, że najprawdopodobniej w drugiej połowie tego roku na wyspę ruszy kolejna misja gospodarcza GreenEvo.

W ramach GreenEvo wyłoniono 62 firm-laureatów. Zwycięzców 6. edycji programu poznamy w czerwcu. Zgodnie z danymi udostępnionymi przez MŚ firmy-laureaci sprzedają swoje technologie środowiskowe do 30 państw w tym m.in. do Japonii, Australii, Mołdawii, Białorusi, Niemiec, Chile, Kazachstanu czy Wietnamu. Przedsiębiorstwa są też obecne na kontynencie afrykańskim.

W porównaniu do 2013 r. firmy te w 2014 r. odnotowały przyrost obrotów średnio o blisko 24 proc. Z kolei średni wzrost wartości eksportu laureatów wspieranych przez GreenEvo wyniósł blisko 40 proc. Dziewięć firm otworzyło nowe oddziały w kraju i zagranicą, a w latach 2013-2014 liczba transakcji sprzedaży i dystrybucji w Polsce dokonanych przez firmy wzrosła o 180 proc., zaś transakcji dokonywanych za granicą - wzrosła 13-krotnie. Blisko 36 proc. firm zwiększyło też zatrudnienie.

Czytaj więcej w Money.pl

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)