Od stycznia 2019 roku funkcjonariusze Policji, Państwowej Straży Pożarnej, Straży Granicznej i Służby Ochrony Państwa będą zarabiać więcej o średnio 309 zł w przypadku funkcjonariuszy i 300 zł pracowników cywilnych.
Minister Joachim Brudziński oraz Jarosław Zieliński spotkali się w czwartek z przedstawicielami związków zawodowych służb podległych MSWiA.
Związkowcy od dłuższego czasu walczą o podniesienie wynagrodzeń wszystkich funkcjonariuszy. - Chcemy dialogu ze związkami zawodowymi. Poprzez powołanego przeze mnie pełnomocnika jestem na bieżąco informowany o propozycjach i postulatach służb mundurowych – stwierdził szef MSWiA. Jak dodał, funkcjonariusze, którzy codziennie dbają o bezpieczeństwo mieszkańców powinni być bowiem godnie wynagradzani.
Fot: SG NSZZ Policji
Tymczasem, jak wynika z oficjalnych tabel płac w Policji, funkcjonariusz po przeszkoleniu, w drugim stopniu zaszeregowania, na rękę dostaje mniej niż pracownik Lidla po dwóch latach pracy.
- 2830 zł na rękę to średnia z całego kraju z nagrodami i uposażeniami. Przeciętna pensja policjanta po przeszkoleniu w Polsce to maksymalnie 2,4 tys. zł netto – podkreślał w rozmowie z money.pl Rafał Jankowski.
Kursant w policji, czyli pracownik pierwszego stopnia zaszeregowania, może liczyć najwyżej na 1939 zł na rękę.
Minister zapowiedział więc najbliższa podwyżka, od 1 maja tego roku obejmie ponad 110 tys. policjantów, strażaków, strażników granicznych oraz funkcjonariuszy SOP. Wzrost uposażenia obejmie najmniej zarabiających funkcjonariuszy. Na ten cel przeznaczone zostanie 150 mln złotych.
Kolejna zostanie wprowadzona od 1 stycznia 2019 r. Będzie ona wynosiła średnio 309 zł dla funkcjonariuszy i 300 zł dla pracowników cywilnych.
Na spotkaniu ze związkowcami omawiano również sprawy związane ze zwolnieniami lekarskimi funkcjonariuszy. Projekt dotyczący L4 zakłada, że za okres zwolnienia lekarskiego do 30 dni w roku funkcjonariuszom przysługiwałoby wynagrodzenie w wysokości 100 procent.
Minister Brudziński zadeklarował skonsultowanie projektu ze wszystkimi związkami zawodowymi, a następnie rozpoczęcie procesu legislacyjnego. Zostanie również powołany wspólny zespół roboczy, który będzie analizował inne przedstawione przez związkowców postulaty.