Największe elektrownie w Polsce i PGNiG zaczynają dziś skup akcji Polimeksu-Mostostalu w publicznym wezwaniu. Zarząd budowlanej firmy uważa, że zaproponowana cena jest za niska. Wezwanie dotyczy jednak bardzo małego pakietu akcji.
Enea, Energa, PGE i PGNiG Technologie wezwały w marcu do sprzedaży do 0,07 proc. akcji Polimeksu-Mostostalu, oferując 4,9 zł za akcję i zapisy zaczynają się w poniedziałek. Po co ogłaszać aż wezwanie do kupna tak małego pakietu?
To formalny obowiązek po tym jak wymienione firmy przejęły ofertę Polimeksu i objęły jego nowe akcje, ratując zarazem spółkę przed upadłością. Przyczyną problemów spółki była porażka na kontraktach drogowych jeszcze przed Mistrzostwami Europy w Polsce w 2012 roku.
Polimex uratowało to, że jest wykonawcą wielu kontraktów zleconych przez firmy energetyczne, w tym budowy bloku energetycznego w elektrowni Kozienice, należącej do Enei i bloków energetycznych w Elektrowni Opole, której właścicielem jest PGE. Przejmując firmę elektrownie poniosą mniejsze koszty niż w przypadku ewentualnej upadłości likwidacyjnej, która oznaczałaby konieczność znalezienia nowych wykonawców kontraktów i straty, wynikające z opóźnień w ich realizacji.
W styczniu br. Enea, Energa, PGE i PGNiG Technologie objęły łącznie 150 mln nowych akcji, czyli po 37,5 mln walorów Polimeksu-Mostostal w cenie 2 zł za sztukę. W ten sposób dokapitalizowali i uratowali firmę, która dzięki pomocy i oddaleniu widma bankructwa stała się trzecią spółką budowlaną na giełdzie, która jest wyceniana obecnie na prawie 2 mld zł.
Notowania Polimex-Mostostal src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1397118614&de=1491837000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=PXM&colors%5B0%5D=%230082ff&tid=0&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Wzywający posiadają teraz łącznie 156.000.001 akcji spółki uprawniających do 65,93 proc. zarówno w kapitale, jak i w ogólnej liczbie głosów. Inwestorzy muszą ogłosić wezwanie, ale nie muszą przekraczać progu 66 proc., więc chcą przejąć zaledwie 0,07 proc. akcji.
Każda ze stron porozumienia ma 16,48 proc. akcji Polimeksu-Mostostalu. Po skutecznym wezwaniu będą miały po 16,5 proc. akcji.
Cena za niska
Zarządu Polimex-Mostostal uważa, że realizacja wezwania ogłoszonego przez Polską Grupę Energetyczną (PGE), Eneę, Energę i PGNiG Technologie nie powinna mieć znaczącego wpływu na działalność spółki.
"Zarząd spółki zwraca uwagę, że wzywający jeszcze przed ogłoszeniem wezwania byli akcjonariuszami większościowymi spółki, zaś wezwanie obejmuje jedynie niewielki ułamek akcji spółki, tj. ok. 0,07 proc., stanowiąc wykonanie obowiązku ciążącego na wzywających" - napisał zarząd Polimeksu.
W jego ocenie cena za akcje Polimeksu-Mostostalu zaproponowana w wezwaniu została ustalona zgodnie z wymogami przepisów ustawy o ofercie, jednak jest... za niska. Kurs giełdowy Polimeksu po misji ratunkowej na początku marca przekroczył nawet poziom 11 zł, a obecnie wynosi niecałe 9 zł.
"W oparciu o analizę danych kondycji finansowej spółki, możliwości jej rozwoju oraz aktualnej ceny akcji spółki, w ocenie zarządu spółki, proponowana przez wzywających w wezwaniu cena odbiega od aktualnej wartości godziwej spółki" - napisano, sugerując, że cena jest zbyt niska jak na obecną wartość firmy.
PGE, Enea, Energa i PGNiG Technologie ogłosiły wezwanie do sprzedaży 168 408 akcji Polimeksu-Mostostalu, stanowiących 0,07 proc. kapitału po cenie w wysokości 4,9 zł za akcję.