Według danych opublikowanych przez BIK i BIG, w bazach danych znajduje się ponad 345 tys. osób, które ukończyły 64 lata i zalegają ze spłatą kredytów i pożyczek, a także nie zapłaciły na czas bieżących rachunków. Kwota zadłużeń sięga 7,3 mld złotych.
Liczba dłużników, którzy skończyli 64 lata rośnie dwa razy szybciej, niż pozostałych. W pierwszym półroczu 2018 roku przybyło 1,7 proc. wszystkich zadłużonych. W przypadku seniorów liczba ta wzrosłą o 3,5 proc.
Rosną też kwoty, na które zadłużają się osoby starsze. W ciągu pierwszych 6 miesięcy tego roku, średnia kwota zadłużenia osób starszych urosła o 9 proc.
Jak informuje prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak, co osiemnasty senior nie reguluje płatności na czas, a średnie zadłużenie osoby po 64. roku życia to 21,23 tys. zł.
Są też przypadki zadłużania się na znacznie wyższe kwoty. 74-latka z Podkarpacia jest winna ponad 7,8 mln zł, 69-latek z Wielkopolski ma 6 mln zł długu, a inny Wielkopolanin, w wieku 65 lat - 5,3 mln zł - wynika z danych BIG i BIK.
Główną przyczyną zadłużania się seniorów są wydatki na leczenie. Według badania wykonanego na zlecenie BIG InfoMonitor 66 proc. ankietowanych seniorów wskazało, że pożyczone pieniądze wydało na leki, a 34 proc. - na prywatne leczenie i rehabilitację. Na podróże i utrzymanie samochodu pożyczyło pieniądze 9 proc. ankietowanych. Seniorzy są też skłonni częściej się zadłużyć, aby pomóc rodzinie (14 proc.), niż sfinansować własne przyjemności.
BIG zbadało też sposoby spędzania wolnego czasu przez osoby starsze. Wynika z nich, że 41 proc. emerytów najchętniej ogląda telewizję, niewiele mniej czyta książki, jedna trzecia zajmuje się działką lub ogrodem.
Zaledwie co czwarty emeryt spotyka się ze znajomymi. W pierwszej piątce sposobów spędzania wolnego czasu przez osoby starsze znalazła się też opieka nad wnukami (16 proc.), a dopiero na dalszych miejscach podróże (13 proc.) czy kino (4 proc.).