W planie wicepremiera Mateusza Morawieckiego zapowiedziano ewolucję energetyki w Polsce. Rola górnictwa węglowego nie jest eksponowana, natomiast mają powstać elektrociepłownie atomowe, co będzie budzić protesty. W ciągu 10 lat w Polsce ma być zarejestrowanych milion samochodów elektrycznych, co nie wydaje się realne.
- Elektrociepłownie atomowe miałyby powstawać przy dużych hutach czy zakładach azotowych, a takie są zlokalizowane zwykle blisko dużych miast - mówi Bartłomiej Derski, ekspert portalu branżowego WysokieNapiecie.pl. - To będzie budzić kontrowersje społeczne.
Za mało realny ekspert uważa zapisany w planie pomysł, że za 10 lat w Polsce będzie zarejestrowanych 1 mln samochodów elektrycznych: - To oznacza, że już teraz powinny być w 1/3 rejestrowanych właśnie takie samochody.
Pozytywne jest, że plan nie eksponuje znaczenia górnictwa węglowego w miksie energetycznym.