Chodzi o akcję informacyjną dotyczącą postulowanych przez PiS zmian w sądownictwie, a zorganizowaną przez Fundację. Oprócz haseł na bilbordach w całej Polsce, częścią akcji są strony interneotwe takjakbylo.pl i sprawiedliwesady.pl. Powstał także pierwszy spot internetowy.
We wtorek w Polsat News zapytał Wójcika, czemu do akcji informacyjnej PiS dotyczącej sądownictwa użyto środków publicznych.
- Chcę powiedzieć jedną rzecz: to nie są środki publiczne. Zgodnie z ustawą o finansach publicznych to nie są środki publiczne - odpowiedział Wójcik. Podkreślił, że akcję prowadzi fundacja, "na którą jakaś grupa fundatorów płaci środki".
Dopytywany, czy jego zdaniem taka akcja służy promocji marki Polski, do czego została powołana Fundacja, Wójcik odpowiedział: - Zgodnie ze statutem jest to działanie uprawnione, bo wizerunek buduje się zarówno za granicą, jak i w Polsce. Skala dezinformacji, jaka miała miejsce w ostatnich tygodniach ws. sądów, naprawdę przelała czarę goryczy. Podkreślił, że kampania informacyjna dotycząca sądów "to nie jest akcja PiS ani rządu".
Pytany, czy promocji polskiej marki za granicą służy pokazywanie, że "mamy też sędziów, którzy kradną wafle", Wójcik zaznaczył, że nie zna kolejnych etapów akcji. - Zawsze będę jednak popierał każde działanie, które niszczy dezinformację w przestrzeni publicznej, a opozycja doskonale wie, że nakłamała tyle przy okazji ustawy o Sądzie Najwyższym, KRS i o ustroju sądów powszechnych - podkreślił wiceszef MS.
Mimo zapewnień Wójcika o pobieraniu pieniędzy od fundatorów, trzeba zaznaczyć, że są nimi największe spółki Skarbu Państwa, które w sumie wyłożyły na Fundację 100 mln złotych i wyłożą jeszcze 400 milionów.
I choć wiceminister mówi, że to nie kampania prowadzona przez PiS ani przez rząd, to jednak twarz ekipy rządzącej bierze w niej udział.
Szczegóły kampanii przedstawili wspólnie w ubiegły piątek: premier Beata Szydło i władze Polskiej Fundacji Narodowej. Cezary Jurkiewicz, prezes Fundacji i szefowa rządu zgodnie podkreślali, że celem akcji jest przekazywanie prawdy o tym, co dzieje się w naszym kraju.
Z kolei w czwartek Polska Fundacja Narodowa poinformowała, że jej działania mają na celu wyjaśnienie polskiej i światowej opinii publicznej znaczenia reform wymiaru sprawiedliwości oraz pokazanie, że znajdują się one w nurcie europejskiego i światowego dziedzictwa demokratycznego. Jak podkreślono, działania podjęte przez fundację włączają się w nurt ogólnopolskiego i światowego zainteresowania przeprowadzanymi w Polsce reformami.
Misją powołanej latem zeszłego roku Polskiej Fundacji Narodowej jest budowa pozytywnego wizerunku Polski w kraju i za granicą. Fundacja powstała z inicjatywy 17 prezesów spółek Skarbu Państwa.