Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Polska Grupa Górnicza sięgnie w 2017 r. po nowe złoża kopalni Rydułtowy

11
Podziel się:

W połowie 2017 r. - prawie rok wcześniej niż planowano - Polska Grupa Górnicza (PGG) chce rozpocząć eksploatację perspektywicznych złóż kopalni Rydułtowy, będącej częścią kopalni zespolonej pod nazwą ROW. To jedna z inwestycji służących podniesieniu efektywności wydobycia węgla w Grupie.

Polska Grupa Górnicza sięgnie w 2017 r. po nowe złoża kopalni Rydułtowy
(Adrian Slazok/REPORTER)

W połowie 2017 r. - prawie rok wcześniej niż planowano - Polska Grupa Górnicza chce rozpocząć eksploatację perspektywicznych złóż kopalni Rydułtowy, będącej częścią kopalni zespolonej pod nazwą ROW. To jedna z inwestycji służących podniesieniu efektywności wydobycia węgla w Grupie.

Aby rozpocząć eksploatację dobrej jakości węgla z poziomu 1150 metrów pod ziemią, konieczne było pogłębienie należącego do kopalni szybu Leon IV, który sięgał 1076 m w głąb ziemi. Prace rozpoczęły się niespełna 3,5 roku temu. W minionym tygodniu szyb osiągnął docelową głębokość 1210,7 m.

- Zgodnie z górniczą tradycją przedstawiciele wykonującej prace firmy Kopex-PBSz oraz kopalni ROW złożyli oficjalny meldunek o zakończeniu pogłębiania szybu Leon IV do docelowej głębokości; na dnie szybu umieszczono specjalny metalowy pojemnik informujący o tym wydarzeniu - relacjonował rzecznik PGG Tomasz Głogowski.

Zakończenie pogłębiania szybu Leon IV w należącym do kopalni ROW tzw. ruchu Rydułtowy umożliwi rozpoczęcie prac zbrojeniowych związanych z uruchomieniem poziomu 1150 m. Dzięki temu kopalnia zyska możliwość eksploatacji najbardziej perspektywicznych złóż węgla, a tym samym poprawi efektywność.

- Szyb będzie służył do transportu ludzi i materiałów, co pozwoli znacznie skrócić czas dotarcia załóg górniczych do ścian i wydłużyć czas efektywnej pracy. W pogłębionym szybie zainstalowane zostaną także urządzenia umożliwiające odwadnianie kopalni - poinformował rzecznik.

Nowy poziom 1150 m w kopalni ROW (ruch Rydułtowy) będzie należał do najgłębiej położonych w polskim górnictwie. Z pokładów położonych jeszcze głębiej ma w przyszłości wydobywać węgiel należąca do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalnia Budryk, gdzie od kilku lat powstaje poziom 1290 m pod ziemią.

Przedstawiciele PGG wskazują, że udostępnienie nowych pokładów w kopalni ROW, m.in. dzięki pogłębieniu szybu Leon IV, to jedna z inwestycji służących koncentrowaniu wydobycia węgla tam, gdzie jest to najbardziej opłacalne. Decyduje o tym przede wszystkim jakość węgla, bezpieczeństwo pracy oraz koszt wydobycia.

Inwestowanie w perspektywiczne złoża ma służyć obniżeniu kosztów eksploatacji. Biznesplan PGG zakłada, że średni koszt wydobycia jednej tony węgla w Grupie zmniejszy się docelowo do ok. 214 zł, czyli o kilkanaście procent. Jak informował niedawno prezes PGG Tomasz Rogala, Grupa już w połowie przyszłego roku chciałaby "wyjść na prostą", czyli zaprzestać generowania strat.

Również w połowie przyszłego roku ma rozpocząć się wydobycie z nowych złóż kopalni ROW. - Uruchomienie docelowego poziomu 1150 metrów na ruchu Rydułtowy początkowo planowano w pierwszej połowie 2018 r., ale PGG zamierza przyspieszyć ten termin, tak aby eksploatacja perspektywicznych złóż węgla ruszyła w połowie 2017 r. - poinformował Głogowski.

Kopalnia ROW powstała z początkiem lipca tego roku z połączenia w jeden organizm czterech dotychczasowych kopalń: Rydułtowy, Marcel, Chwałowice i Jankowice. Udostępnienie nowego poziomu w Rydułtowach to nie jedyna inwestycja w kopalni ROW. Działania restrukturyzacyjne PGG przewidują m.in. połączenie tzw. ruchu Chwałowice z ruchem Jankowice, zwiększenie natężenia robót związanych z budową poziomu 880 m w Jankowicach oraz modernizację szybu trzeciego ruchu Marcel.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(11)
WYRÓŻNIONE
guła
8 lat temu
a jeżeli chodzi o opłaty za CO2 to jestem wręcz zszokowany. rozumiem, że na "saksach" pracując Polacy coś tam w atmosferę wydalą, ale jak to ma się do kosztów jakie płacimy po zadeklarowaniu przez premiera Buzka i dokładkach do opłat, aż do pani premier Kopacz włącznie? przecież nasza specjalność to przemysł oparty na MFW no i w banku światowym. smród jest, ale z CO2 niewiele ma wspólnego. to co Śląsk nakopci to tyle co kot napłakał. o kupiectwie to nawet i wspominać nie warto. więc za co płacimy? za solidarność (bis) a może za stanowiska. a?
co ja tam wie...
8 lat temu
Głębiej znaczy drożej a nie taniej! Temperatura, metan, problemy z wentylacją oraz z odwodnieniem!
uczciwy 90
8 lat temu
To jest ciekawe w kopalni tona węgla kosztuje 250 zł a u pośrednika na składzie opałowym 600 zł Swiadczy o tym że Kopalnie prowadzą rabunkową gospodarkę
NAJNOWSZE KOMENTARZE (11)
Kiszczak
8 lat temu
aktualnie nikomu nie oplaca sie pogłebianie szybów, hodniki powinny isc horyzontalnie bo złoża są. Zwiekszanie wydobycia tez nie ma teraz sensu bo problemem jest sprzedaż wegla a nie produkcja. Dlatego teraz jest czas na szukanie inwestorów i scinanie niepotrzebnych kosztów
PL
8 lat temu
W KGHM juz maja szyb na 1216 metrów, a budują na 1340 m
Krk
8 lat temu
A potem mamy gnój w powietrzu...
sca
8 lat temu
dopuki nie sprywatyzuja tej komuny gorniczej kupuje tylko zagraniczny wegiel
kawinus
8 lat temu
Tylko prywatyzacja kopalń może uchronic budżet od strat. Do żadnego zakładu prywatnego państwo nie dopłaca.