Z nieoficjalnych informacji wynika, że sprawę bada Służba Kontrwywiadu Wojskowego (SKW).
Sprawa jest poważna - pisze "GPC" - bo ubiegłoroczne targi zbrojeniówki były dla państwowego sektora zbrojeniowego bardzo istotne. To właśnie wówczas została ogłoszona strategia dla spółek Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ).
- Każdy, nawet zwykły zwiedzający, bez kontroli mógł tam wejść i podsłuchać, o czym rozmawiano, lub bardzo łatwo zainstalować urządzenie, które nagrywałoby wszystko, co się dzieje w boksach PGZ - mówi "Codziennej" osoba znająca sprawę.