Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Polska kolej. Z powodu remontów spada prędkość składów towarowych

0
Podziel się:

Przewiezienie 100 tys. ton węgla czterdziestowagonowym pociągiem na odległość 250 km zajmuje 26 dni.

Polska kolej. Z powodu remontów spada prędkość składów towarowych
(PKP Cargo)

Z powodu remontów infrastruktury kolejowej w Polsce PKP Cargo transportuje towar wolniej, mimo to zainteresowanie transportem kolejowym rośnie - podało dziś PKP Cargo.

Obecna średnia prędkość, z jaką poruszają się składy PKP Cargo, wynosi niewiele ponad 20 km/h - mówił dziś na konferencji prasowej członek zarządu PKP Cargo Jacek Neska. Oznacza to, że przewiezienie 100 tys. ton węgla czterdziestowagonowym pociągiem na odległość 250 km zajmuje 26 dni; zwiększenie średniej prędkości do 40km/h skraca ten czas do 13 dni - podawał przykład.

Jak wyjaśniał Neska, średnia prędkość handlowa pociągów, w porównaniu do ub. roku, spadła o kilometr; główny powód to zamknięcie szlaków kolejowych i objazdy. Zwracał uwagę: jadąc z niższą prędkością i chcąc przewieźć taki sam ładunek, potrzeba więcej wagonów. Przy zmniejszeniu średniej prędkości handlowej o 1 km/h, trzeba ich o ponad 130 sztuk więcej.

Spółka na jesienny szczyt przewozowy zakupiła dodatkowo 3 tys. węglarek; to o 15 proc. więcej niż w zeszłym roku. Neska zwrócił uwagę, że koszt jednej węglarki to 200 tys. zł. _ W tym trudnym okresie (remontów - PAP) ponosimy ogromne koszty, aby sprostać oczekiwaniom klientów _ - zaznaczył.

Mimo iż pociągi towarowe jeżdżą wolniej, jak mówił Neska we wrześniu ilość przewiezionych towarów przez PKP Cargo wzrosła; dokładnych danych za ten okres jeszcze nie ma.

Jak poinformowała spółka, w pierwszej połowie br. rynek przewozów towarów koleją, z wyłączeniem węgla kamiennego, urósł o 5 proc., a PKP Cargo zwiększyło przewozy w tej kategorii o 6 proc. (w porównaniu do poprzedniego roku). Neska wyjaśniał, że PKP Cargo przewoziło m.in. więcej kruszyw czy drewna; w przypadku drewna ilość przewożonego surowca wzrosła o 26 proc.

Zwrócił jednak uwagę, że nadal na bardzo niskim poziomie znajduje się przewóz węgla na eksport. Do sierpnia przewozy węgla w Polsce spadły o 9 proc. (w porównaniu do zeszłego roku.), do 43,7 mln ton. W przypadku pozostałych towarów przewozy wzrosły o 5 proc., do 64,5 mln ton.

Spadająca cena węgla na światowych rynkach spowodowała załamanie polskiego eksportu tego surowca, co przełożyło się też na niższe przewozy. Przewozy węgla przez PKP Crago w pierwszej połowie tego roku (import i tranzyt) wzrosły o 7 proc. w porównaniu do u.br., natomiast przewozy w eksporcie zmalały o 16 proc.

W ramach perspektywy finansowej UE na lata 2014-2020 PKP PLK chce zainwestować ponad 50 mld zł na poprawę infrastruktury. W porównaniu do poprzedniej perspektywy, pieniądze mają być głównie przeznaczone na poprawę ruchu towarowego. Po zakończeniu inwestycji w 2020 średnia prędkość handlowa na głównych szlakach ma wynieść ok. 50 km/h. W niektórych miejscach pociągi towarowe będą mogły jeździć nawet 120 km/h.

Jak mówił Neska, poprawiając prędkość jednocześnie poprawi się efektywność spółki w przyszłości. _ Będziemy musieli angażować mniej aktywów do obsługi takiej samej liczby towarów, albo przeznaczyć je do realizacji innych zadań czy to w Polsce czy zagranicą _ - powiedział.

Cargo jest największym w Polsce i drugim w UE kolejowym przewoźnikiem towarowym. Spółka dziennie uruchamia ok. tysiąca pociągów i obsługuje kilka tysięcy klientów. W 2013 r. Cargo osiągnęła 4,8 mld zł przychodów i 65 mln zł zysku netto. W tym czasie przewiozła 114 mln ton ładunków.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)