Polska ma w końcu dobre wieści dla agencji ratingowych i międzynarodowych inwestorów. W tegorocznym rankingu World Economic Forum, dotyczącym konkurencyjności, Polska awansowała o pięć pozycji w porównaniu do poprzedniego roku. Zajęliśmy w tym roku 36. miejsce na 138 krajów.
Polska gospodarka jest coraz bardziej konkurencyjna, co pokazuje najnowszy raport World Economic Forum. W rankingu, w którego przygotowaniu brał udział również NBP, Polska awansowała aż o pięć pozycji w porównaniu do ubiegłego roku.
- W tym roku nikt nas nie wyprzedził, co oznacza, że to Polska wykonała większy skok niż inne kraje na podobnym poziomie – mówi Piotr Boguszewski z departamentu stabilności finansowej NBP.
– Dzięki temu awansowi weszliśmy do wyższej ligi krajów – dodaje. Obecnie Polska jest w trzeciej grupie krajów, po awansie z czwartej ligi. Warto dodać, że tych grup w sumie jest dziesięć.
Dotąd najniżej w historii rankingu przygotowywanego od 2004 roku byliśmy na 53. miejscu.
Jak wypadamy na tle innych krajów postsocjalistycznych, z którymi możemy się porównywać? Liderem w tej grupie jest Estonia i Czechy, do których dzieli nas wciąż spory dystans, zajmują one odpowiednio 31. i 30. pozycję w rankingu.
TOP10
Które kraje są najbardziej konkurencyjne? Czołówka nie zaskakuje, na pierwszym miejscu znalazła się Szwajcaria, numer dwa to Singapur, a trzecie na podium są Stany Zjednoczone. Na kolejnych miejscach są: Holandia, Niemcy, Szwecja, Wielka Brytania (choć tu warto zaznaczyć, że badania były prowadzone jeszcze w marcu i kwietniu, a więc jeszcze przed referendum ws. Brexitu), Japonia, Hongkong, Finlandia, Kanada, Dania i Tajwan.
Największy awans w TOP10 zanotowały w tym roku Szwecja i Wielka Brytania.
TOP10 | miejsce w rankingu | |
---|---|---|
2016 | 2015 | |
Szwajcaria | 1 | 1 |
Singapur | 2 | 2 |
USA | 3 | 3 |
Holandia | 4 | 5 |
Niemcy | 5 | 4 |
Szwecja | 6 | 9 |
Wielka Brytania | 7 | 10 |
Japonia | 8 | 6 |
Hongkong | 9 | 7 |
Finlandia | 10 | 8 |
Żródło: opracowanie NBP na podstawie World Economic Forum |
Mocne i słabe strony Polski
Co przeszkadza najbardziej polskim przedsiębiorcom? Przede wszystkim prawo podatkowe. Polski biznes narzeka również na prawo pracy, niepewność polityki gospodarczej oraz stawki podatkowe.
Co ciekawe, w poprzednich latach główne bariery były te same, poza jedną – w poprzednim roku nie miała tak wielkiego znaczenia niepewność prowadzonej polityki gospodarczej.
- Mamy za niskie oceny instytucji, jest problem z oceną efektywności rynku pracy. Mamy nieoptymalne relacje pracodawcy i pracobiorcy – podkreśla Piotr Boguszewski.
- Bardzo dobrze wypadamy jeśli chodzi o dostępność finansowania dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw, ale gorzej jest z finansowaniem innowacyjnych projektów – dodaje Boguszewski.
To, co jest naszym plusem, to uproszczenie procedur. - Od strony prawnej to się uprościło, mamy 22. pozycję w tej kategorii, ale czas trwania tych procedur pozostawia wiele do życzenia – podkreśla przedstawiciel NBP. Systematycznie poprawia się też ocena naszej infrastruktury.
Polska dobrze wypada również w kategoriach makroekonomicznych i - jak podkreślają - przedstawiciele NBP, ani inflacja, ani korupcja nie są problemem.
Zwycięzcy i przegrani w latach 2007-2016
Jeśli spojrzeć z szerszej perspektywy, w latach 2007-2016 bardzo duża poprawa jest widoczna w grupie krajów postsocjalistycznych. Państwa, które w tych latach zanotowały największy wzrost konkurencyjności, to Tadżykistan (+ 40 pozycji w rankingu), Gruzja (+31 pozycji), Albania, Azerbejdżan, Bułgaria (+29 pozycji), Macedonia (+26 pozycji), Zjednoczone Emiraty Arabskie, Kambodża (+21 pozycji), Peru (+19), Panama (+17).
Z drugiej strony największe spadki w tym okresie zanotowały Węgry (-21 pozycji), Oman i Słowacja (-24 pozycje), Cypr (-28), Pakistan (-30), Nigeria i Wenezuela (-32), Egipt i Salwador (-38), Tunezja (-63).
Z kolei w ostatnim roku największy awans zanotowały Indie, Albania i Jamajka, zaś najmocniej w rankingu spadły Zambia, Cypr i Mołdawia.
Coraz mniej roszad w rankingu
2016 rok, wbrew pozorom, jest dosyć spokojny, dominuje proces poprawy, a nie pogorszenia sytuacji w gospodarce, jak wynika z analizy raportu World Economic Forum. Od 2013 roku dynamika zmian w rankingu maleje, na bardzo niskim poziomie jest udział krajów, które obniżają swoje pozycję, a jeśli to już nastąpi, spadki są niewielkie.
Warto zaznaczyć, że ocena punktowa poszczególnych krajów jest coraz wyższa, a to oznacza, że awans w rankingu był jeszcze trudniejszy i w przypadku Polski nie wynikał bynajmniej z tego, że to inne kraje pogorszyły swoją konkurencyjność.
To, co może martwić w kontekście niewielkich zmian, to fakt, że kraje, które są najwyżej w rankingu, rzadko już poprawiają swoją pozycję, a z drugiej strony również kraje, które w rankingu zajmują najniższe pozycje nie zmieniają swoich wyników i nie są w stanie doganiać lepszych. Ewentualne roszady następują wyłącznie wśród krajów ze średnimi wynikami.
Co to znaczy "konkurencyjny"?
Na indeks tworzący ranking składa się 12 kategorii: instytucje, infrastruktura, otoczenie makroekonomiczne, zdrowie i szkolnictwo elementarne, szkolnictwo wyższe, efektywność rynku dóbr, efektywność rynku pracy, rozwój rynku finansowego, otwartość technologiczna, wielkość rynku, złożoność biznesu, innowacyjność. Dopiero te wszystkie elementy składają się na pełny obraz konkurencyjności danego kraju.
Punktacja raportu opracowywana jest na podstawie z jednej strony publicznie dostępnych danych, z drugiej zaś na podstawie badania wśród polskich firm, które przeprowadził NBP. W badanej próbie 50 proc. stanowiły przedsiębiorstwa, które brały udział w badaniu także w poprzednim roku. Również połowę stanowiły firmy z sektora małych i średnich przedsiębiorstw.