W Bratysławie odbył się dziś szczyt "przyjaciół polityki spójności". Uczestniczyli w nim przedstawiciele 16 państw, którzy podpisali wspólną deklarację, w której opowiedzieli się za wsparciem zrównoważonego budżetu Unii.
- To napawa mnie bardzo dużą radością, że są tutaj kraje z różnych części UE, a jednocześnie bardzo mocno podzielają nasze spojrzenie, nasz pogląd, że polityka spójności w ramach negocjowanego obecnie budżetu UE na następną perspektywę (...) jest kluczową polityką i że musimy wynegocjować jak najlepszą pulę środków właśnie przeznaczoną na spójność - podkreślił premier Mateusz Morawiecki po szczycie.
Uczestnicy rozmawiali przede wszystkim o projekcie wieloletnich ram finansowych na lata 2021-27 oraz najbliższy szczyt UE, który odbędzie się w połowie grudnia.
Inicjatywa zorganizowania spotkania wyszła od premiera Słowacji Petera Pellegriniego. Byłoto pierwsze od sześciu lat spotkanie w tym formacie.
Deklaracja "przyjaciół polityki spójności" stanowi wyraz poparcia dla planów zrównoważonego budżetu, pozwalającego sfinansować nowe wyzwania stojące przed UE – również te, które dotyczą bezpieczeństwa i obrony, zmian klimatycznych i migracji – informuje serwis TVN24.
Z polityki spójności finansowane są m.in. inwestycje drogowe, kolejowe, infrastrukturalne, które, jak wyjaśnił Morawiecki, pomagają krajom znajdującym się na niższym poziomie rozwoju niż państwa Europy Zachodniej.
Mateusz Morawiecki odniósł się również do kwestii finansowania rolnictwa.
- Będziemy też mocno i jednoznacznie walczyć o Wspólną Politykę Rolna, o to, żeby już teraz nastąpiło przybliżenie, a nawet zrównanie w przypadku niektórych krajów dopłat do jednego hektara. Będziemy bronić programów wiejskich, takich jak Program Rozwoju Obszarów Wiejskich oraz dopłat dla rolników – zapowiedział premier.
Bardziej widoczne postulaty
Szef słowackiego rządu podkreślił, że "przyjaciele polityki spójności" powinni być bardziej widoczni w UE.
- To ważne, że Polska odgrywa jedną z wiodących ról, jeśli chodzi o integrację i budowę jednolitego, jednoznacznego stanowiska krajów-przyjaciół spójności w odniesieniu do przyszłego budżetu UE - podkreślał premier Morawiecki. Dodał, że kraje uczestniczące w szczycie jednoznacznie wyznaczyły "pewne ramy, które są dla nas absolutnie kluczowe".
Wiceszef MSZ ds. europejskich Konrad Szymański podkreślił, że grupa to reaktywowany przez Polskę format współpracy, który walczy o fundusze polityki spójności oraz promuje wizję wieloletnich ram finansowych.
W stolicy Słowacji spotkali się również ministrowie spraw zagranicznych państw Grupy Wyszehradzkiej. Polskę reprezentował szef resortu Jacek Czaputowicz.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl