- Podczas spotkania w ubiegłym miesiącu 41 samorządów miejskich zadeklarowało przystąpienie do programu, następnie kolejne pięć miast do tego dołączyło - powiedziała Emilewicz. Jej zdaniem pokazuje to potencjał rynkowy. - Jest wskazaniem producentom, że ten rynek realnie w Polsce rośnie - dodała.
41 samorządów podpisało porozumienie w sprawie rozwoju elektromobilności 20 lutego. Zadeklarowały one wtedy w swoich zgłoszeniach chęć zakupu łącznie 780 autobusów elektrycznych do 2020 roku, co odpowiada 16 proc. ich łącznego taboru autobusowego, który wynosi 5 tys. sztuk.
W czwartek Emilewicz powiedziała, że miasta są zainteresowanie rozwojem elektrycznego transportu autobusowego, mając świadomość, że obecnie są to pojazdy dwukrotnie droższe od napędzanych tradycyjnymi silnikami diesla. "To znaczy, że mamy do pokonania wyzwania technologiczne, bo obniżanie tej ceny musi polegać na pewnym przełomie technologicznym" - dodała.
Twórcy standardów zyskują więcej
Wiceminister zaznaczyła, że jednym z powodów, dlaczego tak duża waga jest przywiązywana do rozwoju programu elektromobilności, jest chęć współtworzenia jego standardów. - Chcemy być współtworzącymi standardy, a nie tylko biorcami, bo ci, którzy standardy tworzą, są największymi beneficjentami zmian technologicznych - powiedziała Emilewicz.
Wiceminister przypomniała, że do Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju wpisano rozwój transportu zeroemisyjnego, a pierwszym krokiem realizacji tego planu jest transport publiczny.
Jednym z elementów rozwoju elektromobilności jest program E-bus, który ma się przyczynić do stworzenia polskiego rynku autobusów elektrycznych o wartości ok. 2,5 mld zł rocznie i dostarczającego ok. 5 tys. nowych miejsc pracy.
Celem programu jest wyprodukowanie autobusu elektrycznego składającego się w głównej mierze z polskich komponentów, dostępnego cenowo, efektywnego w eksploatacji. Aspiracją programu jest sprzedaż autobusów elektrycznych na poziomie ok. tysiąca sztuk rocznie, stworzenie rozpoznawalnej globalnie marki oraz zbudowanie mocnej pozycji eksportowej do 2025 roku.
Warto wspomnieć, że w Polsce powstał już autobus elektryczny. Model taki zbudowała firma Solaris - pod nazwą Solaris Urbino 8,9 LE electric. Został on nawet uznany autobusem roku w konkursie Bus of the Year 2017. Z kolei spółka Ursus wyprodukowała prototyp autobusu napędzanego wodorem, oznaczony jako Ursus City Smile.
Ustawa o elektromobilności wejdzie w życie tym roku?
Ministerstwo Energi liczy, że przygotowywana właśnie ustawa o elektromobilności wejdzie w życie od początku przyszłego roku - powiedział w czwartek Piotr Zaremba, menadżer programu e-Car w resorcie energii.
- Zakładam, że po wakacjach powinniśmy mieć projekt ustawy o elektromobilności gotowy do przekazania do parlamentu. Jest to harmonogram ambitny. Zależy nam, żeby od stycznia przyszłego roku ta ustawa już obowiązywała - powiedział Zaremba.
- Obecnie skończyliśmy prace eksperckie w ministerstwie, czekamy tylko na zielone światło od naszego kierownictwa. Następnie przekażemy ją do konsultacji społecznych i równolegle - międzyresortowych - dodał.
Zaremba powiedział, że w ustawie są dwie grupy przepisów - jedne dotyczące samochodów, i te dotyczące autobusów. Zaznaczył, że te dwie grupy pojazdów zostały potraktowane oddzielnie, gdyż są kierowane na zupełnie inne rynki.
Co zyskają kierowcy aut elektrycznych
Według Zaremby w ustawie znajdą się też zachęty dla użytkowników, aby ci decydowali się na zakup samochodów elektrycznych. - Chcielibyśmy na przykład wpuścić samochody elektryczne na buspasy czy umożliwić bezpłatne parkowanie w centrach miast. To te z miękkich zachęt, ale również ważne, zwłaszcza dla firm, które wykorzystują samochody do pracy - wyjaśnił.
Zaznaczył, że w ustawie będą również zachęty w postaci preferencji dla pojazdów elektrycznych, mające wymiar finansowy.
- Ważna w tej ustawie jest też część dotycząca infrastruktury, bo dzisiaj tej infrastruktury nie ma - powiedział Zaremba. Dodał, że do ustawy zostanie wprowadzony taki mechanizm, który zagwarantuje, że w roku 2020 będzie 6 tys. punktów ładowania normalnej mocy i ponad 400 punktów szybkiego ładowania.
Rozwój elektromobilności został wpisany do Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju - wpisano rozwój transportu zeroemisyjnego zarówno zbiorowego, jak i indywidualnego. Program zakłada m.in., że do 2025 r. po polskich drogach będzie jeździć milion samochodów elektrycznych. Zaproponowane rozwiązania mają z jednej strony poprawić bezpieczeństwo energetyczne kraju, z drugiej przyczynić się do zmniejszenia zanieczyszczeń emitowanych przez transport.
Plan uwzględnia też elektryfikację transportu publicznego. Jego uzupełnieniem są rozwiązania dotyczące budowy infrastruktury do ładowania pojazdów elektrycznych, które zostały zdefiniowane w krajowych ramach polityki rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych.(PAP)